Na początku tego miesiąca emulator Switcha Yuzu został zamknięty w odpowiedzi na prawne naciski ze strony Nintendo. Nie było to aż tak zaskakujące, biorąc pod uwagę historyczną ochronę właściwości Big-N i dezaprobatę dla niesankcjonowanej emulacji, ale równie nieoczekiwane jest to, że nowy emulator Switcha już wkracza na miejsce Yuzu – taki, który podobno robi wszystko, co w jego mocy jego moc uniknięcia podobnego losu prawnego (dzięki, Ars Technica).
Suyu (wymawiane „sue-you” *mrugnij, mrugnij* zgodnie z emulatorem strona GitLaba) jest zbudowany z kodu źródłowego Yuzu i jego celem jest kontynuacja dzieła „najpopularniejszego na świecie emulatora Nintendo Switch o otwartym kodzie źródłowym, Yuzu”. Nie jest jeszcze gotowy do użycia, chociaż zespół programistów ma nadzieję, że zostanie uruchomiony.
Advertisement
„Jak to nie zostanie natychmiast zamknięte?” możesz zapytać. Cóż, współpracownik i moderator Discorda, Sharpie, powiedział Ars Technica, że zespół programistów skonsultował się z „kogoś z doświadczeniem prawniczym”, a projekt „obecnie istnieje w szarej strefie prawnej, z której staramy się wyjść”.
Według Sharpie istnieje kilka kluczowych różnic między Yuzu i Suyu. Nowy projekt podobno pozwoli uniknąć jakiejkolwiek monetyzacji, nie będzie zawierał przewodników krok po kroku dotyczących grania w gry chronione prawami autorskimi i otwarcie sprzeciwia się wszelkim sugestiom dotyczącym piractwa – trzy główne czynniki, które zadziałały przeciwko Yuzu w niedawnym pozwie Nintendo.
Oprócz tych zmian Sharpie twierdzi, że emulator będzie wymagał od użytkowników dostarczenia własnych kluczy szyfrujących, miejmy nadzieję, że pochodzą z legalnego i zakupionego źródła — choć programista przyznaje, że „tak naprawdę nie ma sposobu, aby sprawdzić, czy klucze zostały wyrzucone legalnie z Switch użytkownika.”
Jak wspomnieliśmy, emulator nie jest obecnie dostępny, a jego wdrożenie zaplanowano na powolne, aby uniknąć problemów technicznych i prawnych. Czas pokaże, ile z tych problemów powstanie, ale biorąc pod uwagę, że Nintendo jest tuż po niedawnej legalnej wygranej, bylibyśmy zaskoczeni, gdyby prawnicy nie węszyli w tej kwestii wystarczająco szybko (zakładając, że już tego nie robią) ).
Advertisement
Koniecznie zajrzyjcie do Ars Technica pełny wywiad z Sharpie w celu uzyskania dalszych szczegółów na temat projektu emulacji.