Tendencje do odrodzenia Honkai Star Rail pomniejszają powagę śmierci postaci

Ponieważ HoYovers wspomniał, że Shaoji będzie częścią Kolej gwiazdowa Honkai sztab, gracze, którzy również grali Uderzenie Honkai przeżył moment stresu pourazowego. Jeśli nie wiesz, ten deweloper jest ponurym żniwiarzem tytułów HoYoverse. Twórcy pionierów zaniepokoili się jeszcze bardziej, gdy pisarz pojawił się w prezentacji Penacony, gdzie oznajmił, że bohaterom nic złego się nie stanie. Ponieważ wszyscy wiemy, że to było kłamstwo, byłem zszokowany, gdy dowiedziałem się o śmierci Robina i Świetlika w Kolej gwiazdowa Honkai. Cóż, to uczucie nie trwało długo, ponieważ jedyną siłą wyższą, która może wskrzesić postacie, jest baner gacha.

Śmierć niektórych postaci w Honkai Star Rail nie jest tak znacząca, jak myśleliśmy

Źródło obrazu: HoYovers

Pierwszą postacią, którą spotkał tragiczny koniec, a przynajmniej tak się dotychczas wydawało, był Tingyun. Historia Xianzhou Luofu zapoznała nas z tą panią od samego początku, a wydarzenia sprawiły, że dołączyła do naszego zespołu podczas większości misji. Przywiązałem się do młodego Foxiana. Pomijając wygląd i osobowość, była fantastycznym dodatkiem do grupy, nawet jeśli było to chwilowe. Jednak nic nie przygotowało mnie na ból związany z widokiem jej upadku w tak niezdarny sposób, gdy pojawiła się Phantylya. Chociaż Emanator najwyraźniej zajął ciało Tingyuna, los tej Lisiej Pani jest nieznany.

Advertisement

Honkai Star Rail Robin Firefly
Źródło obrazu: HoYoverse za pośrednictwem The Nerd Stash

Z drugiej strony inne postacie dały mi taką samą niepewność i cierpienie, jak po stracie Tingyuna. Niektóre z nich to śmierć Robina i Firefly'a w najnowszym Kolej gwiazdowa Honkai główne zadania. Przynajmniej tak się czułem, dopóki nie pojawiła się wersja 2.1. Byłem zdruzgotany cierpieniem, jakiego doświadczyła Trailblazer po spędzeniu cudownych chwil przypominających sen ze Firefly, a potem rozpłynęła się w powietrzu. Chociaż to był sen, a śmierć w środku nie wydawała się tak niebezpieczna jak w środku Początekpoczułem się do niej tak przywiązany, że płakałem pod koniec historii 2.0.

Żeby dodać soli do rany, poczułam się też okropnie, widząc ciało Robin w jej wannie. Jej „śmierć”, mimo że była poza kamerą, wydawała się bardziej „prawdziwa”, ponieważ nie znajdowała się w Dreamscape. A potem dzieje się coś, co odciąża te wydarzenia. Tygodnie później, Kolej gwiazdowa Honkai ujawniło Robina jako grywalną postać, a nie tak dawno temu Firefly również się nią stał. Nie zrozumcie mnie źle, nie boję się przekroczenia stanu konta na mojej karcie kredytowej, aby je zdobyć, ale jeśli wszystkie martwe postacie powrócą do życia i staną się grywalne, gdzie jest niebezpieczeństwo?

Z jednej strony lubię mieć nowe waifu do kolekcjonowania. Ale z drugiej strony cenię też emocjonalne momenty w grach, które zwykle są postrzegane jako „kolorowe”. Możliwe jednak, że zbyt szybko skaczę z pistoletu. Jeśli Tingyun jest grywalny, ale prawdziwej damy nie ma nigdzie w grze, to może się zdarzyć w przypadku tych pań z Penacony. Robin i Firefly mogli naprawdę zniknąć, cóż, tego ostatniego nie tak bardzo, a scenarzyści mogliby wprowadzić jakiś zwrot akcji narracyjnej, aby ich zatrzymać. W każdym razie mam nadzieję, że to ostatnia śmierć, jaką widzimy w Penacony, bo moje serce i portfel już tego nie wytrzymują.

Advertisement