Tęczowa bawełna (PS5)

Advertisement

przez
Evana Norrisa
opublikowano 40 minut temu / 70 wyświetleń

Żyjemy w drugim wielkim wieku Bawełna treść. Dzięki kilku najnowszym produkcjom – w tym portom, remasterom i restartom – seria strzelanek z lat 90., która niegdyś pozostawała w zapomnieniu, zyskała kolejną szansę, aby się sprawdzić. Najnowsza odsłona serii jest pełnym remake'iem najczęściej zapominanego Tęczowa bawełnastrzelanka kolejowa Dreamcast wydana wyłącznie w Japonii w 2000 roku. Dzięki programistom z niemieckiego studia KRITZELKRATZ 3000 gra powraca z udoskonalonym sterowaniem, nową grafiką i kilkoma dodatkowymi wodotryskami.

Tęczowa bawełna Akcja rozgrywa się w bajkowym królestwie Filament, gdzie potwory zaatakowały kilka miast produkujących delikatną wierzbę. Kiedy wróżki i ich królowa Velvet zbierają się, aby zaplanować wypędzenie potworów, włącza się wróżka o imieniu Silk. Zaleca, aby zrekrutowały wiedźmę Cotton, wielką magię mającą obsesję na punkcie wierzby. Dzięki sprytnej opowieści, kilku ostrożnym zaniedbaniom i pospiesznie zmontowanej pułapce pudełkowej, Silk jest w stanie przekonać Cottona, aby przyłączył się do sprawy wróżek.

Advertisement

Historia gry jest niewielka, ale zabawna. Bawełna zachwyca bez względu na otoczenie; jej uroczo szorstka osobowość i wybryki antybohaterskie podnoszą na duchu wszystko wokół niej. Jedynym problemem jest zbiór przerywników filmowych z anime, które wypełniają luki pomiędzy etapami. To te same prymitywnie narysowane przerywniki z wersji Dreamcast, bez żadnych poprawek. Tak, czerpią korzyści z zabawnych wybuchów gniewu Cottona, ale animacja po prostu nie jest na równi.

Podobnie nie jest z rozgrywką od chwili do chwili, pomimo poprawek KRITZELKRATZ. Chociaż remake wprowadza kilka ważnych zmian, w tym usunięcie samocentrującego celownika, który nękał oryginał, zachowuje podstawową mechanikę z 2000 roku. Strzelanie, które jest chlebem powszednim Tęczowa bawełna, to po prostu mało zabawne. Jest to częściowo spowodowane tym, że Cotton (i jej miotła) zajmują zbyt dużo miejsca na ekranie. Wrogowie, zagrożenia i ścieżki są czasami przesłaniane przez jej stosunkowo dużą sylwetkę.

Nawet jeśli wyraźnie widzisz pole przed sobą, akcja ma charakter przypadkowego „spryskaj i módl się”. Deweloper wprowadził do remake'u zupełnie nową mechanikę namierzania, która wykorzystuje Silk jako rodzaj samonaprowadzającego pocisku, rzekomo w celu zmniejszenia tego wrażenia, ale nie jest to aż tak skuteczne. Działa raczej wolno i zmusza cię do pozostania w określonym miejscu, aby namierzyć, dzięki czemu otwierasz się na ogień wroga. Często lepiej jest krążyć po ekranie, szukając czystego kąta, mając nadzieję, że twoje pociski dotkną, i unikając pocisków, które wysysają twoje zdrowie i zakłócają działanie broni.

Sytuacja poprawia się podczas walk z bossami, które toczą się w środku i na końcu etapów. Ponieważ zamiast setek kłębiących się mniejszych wrogów jest jeden, potężny wróg, akcja jest bardziej skupiona i precyzyjna. Co więcej, bossowie są ciekawi zarówno pod względem wizualnym, jak i mechanicznym. Najlepszym z nich jest boss końcowy trzeciego etapu, Osashimi. Duża, opancerzona ryba przypominająca azjatyckiego wargacza owczego, przewraca filary swoim muskularnym ogonem, a także składa rybie jaja. W pewnym momencie walki kamera odwraca się i jest skierowana w stronę Cottona, gdy Osashimi atakuje od tyłu. To świetny set.

Sprawy wychodzą jednak za burtę w piątym i ostatnim etapie, gdzie na samym końcu zmierzysz się z trzema bossami jeden po drugim. To przesada. Rzeczywiście, cały piąty etap stanowi irytujący wzrost trudności, który jest znacznie bardziej obciążający niż pozostałe cztery etapy razem wzięte – nawet w trybie łatwym.

Stroma trudność na końcu Tęczowa bawełna, w wyniku czego następuje kontynuacja i ponowne uruchomienie, co w praktyce wydłuża skromny czas działania gry. Jeśli masz umiejętności i szczęście, aby przelecieć przez pięć etapów za jednym razem, bez żadnych przerw, możesz spodziewać się, że spędzisz w krainie Filament tylko 60 minut. Szczerze mówiąc, istnieje kilka potencjalnych powodów, dla których warto wrócić do gry po jej ukończeniu, w tym rozgałęziające się ścieżki, lokalna tabela liderów i tryb współpracy dostępny wyłącznie w tej remake'u. Należy pamiętać, że w trybie współpracy pierwszy gracz kontroluje Cotton, a drugi Silk, co eliminuje możliwość namierzania Cottona.

Advertisement

Oprócz trybu kooperacji, Tęczowa bawełna jest wyposażony w „tryb retro”, który stara się emulować oryginalne wrażenia z Dreamcast. Zawiera linie skanowania i zaokrąglony ekran w stylu CRT, a także oldschoolowy krzyżyk centrujący. To interesujący artefakt historyczny, ale ostatecznie gorszy sposób grania w tę grę.

Oprócz trybów kooperacji i retro, remake oferuje obsługę panoramicznego ekranu, zaktualizowany interfejs użytkownika, napisy i zupełnie nową lokalizację w języku angielskim. Korzysta także z ulepszonej grafiki HD, chociaż, szczerze mówiąc, oryginalny tytuł Dreamcast był już całkiem atrakcyjny dzięki jasnej, kreskówkowej estetyce i doskonałemu projektowi produkcji. Szczególnie piękny jest pierwszy etap ze ścieżkami wyłożonymi kostką brukową i ozdobionymi girlandami roślin iglastych. Na tej samej scenie jest prawdopodobnie najlepsza muzyka w grze.

Niestety, remake nie zawiera niczego, co przypominałoby instrukcję obsługi lub sekcję z instrukcjami gry. KRITZELKRATZ przegapił wspaniałą okazję, aby dodać samouczek, który przeprowadzi nowych graczy przez wszystkie elementy sterujące, tryby, wzmocnienia i systemy punktacji. Na razie muszą się uczyć na własnej skórze.

The Bawełna renesans trwa wraz z remake'iem Tęczowa bawełna. Dzięki grafice HD, wsparciu w trybie współpracy i pewnym poprawkom poprawiającym jakość życia, ta nowa wersja jest nieco lepsza od gry Dreamcast. Niestety, zachowało się tutaj zbyt wiele DNA tej gry, co prowadzi do przeciętnych wrażeń. Strzelanina nigdy nie jest w pełni satysfakcjonująca, animowanym przerywnikom brakuje dopracowania, a wszystko kończy się frustrującym wzrostem trudności. Ostatecznie ten remake nie wystarcza, aby naprawić nieodłączne słabości oryginału.

Niniejsza recenzja powstała na podstawie cyfrowej kopii Rainbow Cotton na PS5 udostępnionej przez wydawcę.

Więcej informacji na temat naszej metodologii recenzji można znaleźć tutaj

Więcej artykułów

Advertisement