Taylor Swift w swoim poparciu dla wyborów w USA powołuje się na obawy AI

Nadeszło najbardziej oczekiwane poparcie w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA, a technologia odegrała główną rolę w ujawnieniu tej decyzji.

Gwiazda muzyki pop Taylor Swift ogłosiła, że ​​będzie głosować na kandydatkę Demokratów i obecną wiceprezydent Kamalę Harris. w Post na Instagramie po pierwszej telewizyjnej debacie pomiędzy Harrisem a przeciwnikiem Donaldem Trumpem Swift przyznała, że ​​obawy związane ze sztuczną inteligencją przekonały ją do upublicznienia swoich preferencji wyborczych.

Lenovo Chromebook 2 w 1 taniej o 149,99 GBP

Amazon sprzedaje Lenovo Chromebook Duet 3 za 30 funtów taniej. To urządzenie hybrydowe oferowało niesamowitą wartość już przed obniżką ceny do 149,99 GBP

  • Amazonka
  • Kosztował 179,99 GBP
  • Teraz 149,99 GBP

Zobacz ofertę

W kampanii Trumpa wykorzystano niedawno stworzony przez sztuczną inteligencję film Deepfake przedstawiający Swift, fałszywie twierdząc, że piosenkarka Shake It Off poparła byłego prezydenta i obiecała swój głos w tegorocznych wyborach.

Mówiła o uzasadnionej obawie, że sztuczna inteligencja – niekwestionowany najgorętszy trend technologiczny 2024 r. – może zostać wykorzystana do szerzenia dezinformacji. Powiedziała, że ​​przekonało ją to do walki z technologicznie spreparowanymi kłamstwami poprzez ujawnienie prawdy.

W poście na Instagramie, który trafił do prawie 300 milionów obserwujących ją na platformie, Swift napisała: „Niedawno dowiedziałam się, że na jego stronie internetowej zamieszczono sztuczną inteligencję przedstawiającą „ja” fałszywie popierającą kandydaturę Donalda Trumpa na prezydenta. To naprawdę wzbudziło moje obawy dotyczące sztucznej inteligencji i niebezpieczeństw związanych z rozpowszechnianiem dezinformacji. Doprowadziło mnie to do wniosku, że jako wyborca ​​muszę bardzo przejrzyście informować o moich faktycznych planach związanych z tymi wyborami. Najprostszą metodą walki z dezinformacją jest prawda. Będę głosował na Kamalę Harris i Tima Walza w wyborach prezydenckich w 2024 r.”.

Biorąc pod uwagę niezwykłą popularność Swifta, poparcie to może mieć wpływ na młodszych wyborców w tradycyjnych bastionach Trumpa. Swift podpisała się także pod listem jako „Taylor Swift – bezdzietna kotka”, co nawiązuje do republikańskiej retoryki skierowanej do osób bez dzieci, które rzekomo mają mniejszy udział w przyszłości kraju.

Ta uwaga może przemówić do wyborców, które poczuły się urażone mizoginistycznymi twierdzeniami przyszłego wiceprezydenta Trumpa, JD Vance’a.

Odpowiedź Swifta doprowadziła do groteskowej reakcji (do której nie będziemy się odnosić) ze strony właściciela X Elona Muska – który również ma ogromny udział w przyszłym rozwoju sztucznej inteligencji za pośrednictwem swojego narzędzia Grok i ma szansę otrzymać miejsce w administracji Trumpa. były prezydent odzyskał urząd w listopadzie.

Sztuczna inteligencja nie odegra jeszcze ogromnej roli w dyskusjach wokół wyborów prezydenckich w USA, pomimo perspektywy, że technologia ta wywróci do góry nogami życie milionów Amerykanów w miejscu pracy i poza nim. Podczas wtorkowej debaty Harris wyraził jedynie chęć „wygrania wyścigu w dziedzinie sztucznej inteligencji i obliczeń kwantowych”, a nie potrzebę zapewnienia zabezpieczeń i odpowiedzialnego użytkowania.

×