Splatoon Online kończy się prawie 9 lat. Jak wypada w porównaniu do Splatoon 3?

Obraz: Nintendo

Funkcje Soapbox umożliwiają naszym indywidualnym autorom i współpracownikom wyrażanie swoich opinii na gorące tematy i przypadkowe rzeczy, nad którymi się zastanawiali. Dziś, gdy dni online dobiegają końca, Nile żegna się ze Splatoon na Wii U, wspaniałym dowodem koncepcji…


8 kwietnia 2024 roku Nintendo oficjalnie zakończy grę online na Wii U i oprogramowaniu 3DS. Gdy serwery zostaną wyłączone, wojny o tereny i bitwy rankingowe w oryginalnym Splatoon staną się przeszłością. „Kto tak naprawdę nadal gra na Wii U?” niektórzy nieuchronnie zapytają. To prawda, ale pomyśl o grze, która zapoczątkowała to, co jest obecnie podstawową marką Nintendo.

Advertisement

Kontynuacje Splatoon były powtarzalne, przy czym druga i trzecia odsłona na Switcha nie tyle odkrywały koło na nowo, co udoskonalały mechanikę rozgrywki i wprowadzały mnóstwo nowych trybów, a DLC Splatoon 3: Side Order dodaje nową kampanię roguelite do gry, która już pęka w szwach. szwy z zawartością i różnymi sposobami zabawy.

Teraz, gdy kałamarnice ze Splatoon zajęły zaszczytne miejsce obok Mario i Linka, warto docenić to, co wniosła oryginalna pozycja w czasie, gdy Nintendo było na linach z największą jak dotąd klapą sprzętową na głównej platformie. Chociaż kolorowy chaos w Splatoon nie mógł uratować Wii U, stanowił on ogromne ryzyko, które opłaciło się z nawiązką.

Co więcej, w miarę jak seria Splatoon nieuchronnie wykracza poza obecną wersję Nintendo Switch, pierwsza odsłona z pewnością zostanie zapamiętana jako coś, cóż, „egzotycznego” i na zawsze niedostępnego dla tych, którzy przegapili kilka pozostałych map, broni , 8-bitowe minigry, tryby dla jednego gracza i kooperacji, które pozostają wyłącznie w debiucie serii.

Dla przypomnienia, Splatoon na Wii U sprzedał się w około 4,95 miliona egzemplarzy do zainstalowanej bazy wynoszącej 13,56 miliona, czyli mniej więcej jednej trzeciej użytkowników, co czyni ją szóstą najlepiej sprzedającą się grą na konsolę. Fakt, że sequele Splatoon znacznie przewyższyły je pod względem łącznej sprzedaży, świadczy o tym, jak dobrze debiutancki wpis i jego całkowicie oryginalna wizja sprawdzają się jako dowód słuszności koncepcji.

Advertisement

Splatback

Splatoon na Wii U
Obraz: Nintendo

Przewiń do Nintendo w 2015 r. Podczas premiery Super Smash Bros. ponieważ rok wcześniej Wii U dodało wiatru w żagle Wii U, perspektywa nowego IP, takiego jak Splatoon, była zarówno kusząca, jak i obarczona ryzykiem. Była to internetowa strzelanka z perspektywy trzeciej osoby, gatunek, na którym Nintendo jeszcze nie odcisnęło swojego piętna, a do tego taki, w którym panuje zwariowana kontrola ruchu i mechanika.

Ale pętla rozgrywki była genialna i trwała: strzelaj, aby się poruszać, poruszaj się, aby strzelać i rysuj więcej murawy niż inni. Poza tym oryginalny Splatoon wprowadził graczy do tętniącego życiem, pełnego historii świata z młodzieńczym punkowym akcentem i etosem „bądź sobą” w formie dostosowywania postaci poprzez modne dodatki i megafon Miiverse.

W tamtym czasie nie było nic podobnego, a doświadczeni gracze wciąż chwalą wypaczone poczucie równowagi w oryginale, a specjalne gry, takie jak Kraken i Inkzooka, są pamiętane jako bardziej przytłaczające niż w sequelach. Niektórzy twierdzą, że funkcja szybkiego odrodzenia jest mniej „osłabiona” w pierwszej grze, co skutkuje szybszym tempem i bardziej hałaśliwymi meczami.

3 na 1

Dla tych z nas, którzy są przyzwyczajeni do wpisów na Switchu, rozpoczęcie internetowej wojny o wpływy na Wii U w 2024 roku z pewnością będzie miało inny charakter. Lobby nadal zapełniają się stosunkowo szybko. Sterowanie z pewnością wydaje się mniej zwinne, ale trudność jest bardziej wybaczająca. Innymi słowy, łatwiej jest rozwalić przeciwników w porównaniu do Splatoon 3 – jest to szczególnie prawdziwe w kampanii dla jednego gracza.

Splatoon doskonale wykorzystuje GamePad z Wii U w sposób, którego po prostu nie da się odtworzyć na obecnym sprzęcie. Dostęp do mapy w czasie rzeczywistym sprawia, że ​​monitorowanie stanu gry nie wymaga żadnego wysiłku, a wykonywanie skoków na kałamarnice w połowie meczu jest bardzo intuicyjne – wystarczy dotknąć ikony innego gracza, podczas gdy w sequelach można wyjść z akcji, otwierając menu.

Advertisement

Celowanie żyroskopowe w strzelance było bardzo nowatorskim pomysłem w 2015 roku. Splatoon z pewnością pomógł spopularyzować celowanie oparte na kontroli ruchu, a wielu graczy pierwowzoru argumentowało, że poprawia dostępność, umożliwiając mikroregulację w locie. Obecnie grając w strzelankę na Switchu, zwłaszcza w grę taką jak PowerWash Simulator, bez celowanie żyroskopowe wydaje się wręcz sztywne.

Splatoon na Wii U
Obraz: Nintendo

Wyraźną przewagą oryginału nad bezpośrednią kontynuacją była możliwość zagrania w uroczą 8-bitową minigrę, Skok kałamarnicy, na GamePadzie, czekając w lobby na mecze. Trzy inne 8-bitowe minigry ze fajną okładką inspirowaną Famicomem można także odblokować w ramach wyzwań amiibo, do których można następnie uzyskać dostęp na automacie w Inkopolis Plaza.

Chociaż główny świat oryginalnego Splatoon można zwiedzać na Switchu w ramach Fali 1 Splatoon 3: Expansion Pass, niestety automatu do gier już tam nie ma. Wydaje się, że jest to rażące pominięcie, które należy załatać. Dostęp do tych i tak już niedostępnych, 8-bitowych odów płatnych za amiibo dodałby wagi początkowej fali DLC, która przez wielu była uważana za zbyt skąpą.

Żegnaj, Dojo

Splatoon na Wii U
Obraz: Nintendo

Battle Dojo, lokalny tryb współpracy w Splatoon, zostanie stracony w czasie, co jest bardziej zrozumiałe. Dzięki niemu dwóch graczy – jeden na GamePadzie, drugi na telewizorze – mogło rywalizować w konkursie pryskania balonami. Oficjalne konto Splatoon na Tumblrze w tamtym czasie zalecało graczom połączenie pilota Wii z kontrolerem Wii U Pro, aby wspierać celowanie ruchem dla drugiego gracza.

Ciekawostka: obraz tego absurdalnego kontrolera „chimery” można zobaczyć na stronie internetowej Zatopiony zwój, kolekcjonerskie gadżety znalezione w kampanii fabularnej, które odblokowują ciekawostki z dzikiej historii Splatoon, technicznie rzecz biorąc, czyniąc ją kanoniczną. W innym zwoju słowo „squidcore” odnosi się do niesamowitej muzyki Splatoon w grach i jest to prawdopodobnie najodpowiedniejsze określenie na tę grę.

Advertisement

Dobry dzień na farbowanie?

Splatoon na Wii U
Obraz: Nintendo

Kluczowe pytanie brzmi: czy jesteś Naprawdę przegapisz, jeśli nigdy nie zagrasz w oryginalną wersję Splatoon? Chociaż odpowiedź brzmi „nie” – Splatoon 3 zapewnia zdecydowanie najlepsze wrażenia, a świat główny oryginału i wiele jego map, z wyjątkiem Urchin Underpass i Saltspray Rig, jest dostępnych – osobiście jestem wdzięczny, że mogłem posmakować tego oryginał jako bardzo późny użytkownik Wii U.

Po odłączeniu wtyczki na serwerach kampania dla jednego gracza będzie nadal dostępna. Z pewnością nadal zapewnia dobrą zabawę i dobrze radzi sobie z kilkoma niezapomnianymi starciami z bossami, ale ogólnie wydaje się mniej wymagająca i bardziej skrócona niż rozbudowane tryby solo w kolejnych grach, szczególnie w słynnym DLC Splatoon 2: Octo Expansion.

Rzecz w tym, że Splatoon 2 i 3 zostały zbudowane na fundamencie genialnej mechaniki ruchu i pomysłowo zrealizowanego, bez wysiłku fajnego uniwersum gry ustanowionego przez oryginał. Ze względu na swoją wizję jest to naprawdę jedna z najlepszych gier na Wii U. Dla tych, którzy nadal mają nieszczęsną konsolę i kopię gry, z pewnością warto wskoczyć ponownie na kilka meczów online, póki jest to możliwe.


Advertisement