Sequel tego dziwacznego filmu dla dzieci dominuje w pierwszej dziesiątce serwisu Netflix

Woody Woodpecker występuje w najpopularniejszym obecnie filmie dla dzieci w serwisie Netflix. Jego debiut kinowy pod tym samym tytułem miał miejsce w 2017 r., co spowodowało ponure zyski finansowe i powszechną nienawiść krytyków. Postać pozostaje na niższym szczeblu sukcesu staromodnej kreskówki. Woody nigdy nie osiągnie poziomu Królika Bugsa czy Myszki Miki, ale jego popularność w niektórych regionach pozostaje ogromna. Dzięki temu dziwacznemu światowemu urokowi niedawna produkcja Netflix Woody Woodpecker Goes to Camp osiągnęła lepsze wyniki od swojej poprzedniczki.

Woody Woodpecker leci do pierwszej dziesiątki międzynarodowego rankingu Netflix

Źródło obrazu: Netflix

Ben „Bugs” Hardaway i Walter Lantz wymyślili Woody Woodpecker w 1940 roku. Lantz stał się ikoną wczesnej animacji dzięki takim dziełom jak Oswald Szczęśliwy Królik. Hardaway położył podwaliny pod Królika Bugsa i Kaczora Daffy'ego. Dzięcioł po raz pierwszy pojawił się jako postać poboczna w Andy Panda krótka, ale szybko stała się najbardziej kultową postacią Lantza. Woody zagrał w ponad 200 projektach animowanych w latach 1940–1972, kiedy studio Lantza zostało zamknięte. Poprowadził także dwa seriale animowane, z których ostatni zakończył się w 2002 roku. Postać zapadła w długą hibernację, aż do 2017 roku pojawiała się w niewiele więcej niż grach na telefon. Universal Pictures i Illumination Entertainment wymyśliły film o Woodym Woodpeckerze w 2013 roku, ale schemat przepadł. Niestety Foxa Alvin i wiewiórki dokonał zabójstwa w kasie. Universal wydał 10 milionów dolarów na projekt, którego dyrektor generalny Illumination, Chris Meledandri, uważał, że nie wytrzyma 85 minut.

Advertisement

Woody Woodpecker pozostaje niezwykle popularną postacią w Ameryce Łacińskiej. Jego światowy sukces jest znacznie mniej imponujący. Szczególnie Brazylia kocha ulubionego syna Lantza. Dzięcioł drzewny ukazał się w 2017 roku, ale trafił do kin tylko w Brazylii. Zarobił 15 milionów dolarów przy swoim 10-milionowym budżecie, co prawdopodobnie ignoruje sprzedaż domowego wideo. Film musiał wypaść nieźle, bo siedem lat później czekamy na kontynuację. Woody Woodpecker jedzie na obóz wrzucony na Netflix bez fanfar. Czterech z pięciu krytyków zatwierdzonych przez Rotten Tomatoes, którzy go widzieli, znienawidziło go. Widzowie byli znacznie bardziej przychylni projektowi, ale nie można było go wesprzeć kasą. Druga próba Universal to drugi najczęściej oglądany film w serwisie Netflix w tym miesiącu. Zdobył swoją pozycję dzięki widzom na całym świecie. Międzynarodowy sukces jest oszałamiający, ale nie robi to nic, aby film był przyjemniejszy.

Woody Woodpecker jedzie na obóz nie jest najgorszym filmem dostępnym w serwisie Netflix. Wyciąganie tego jako czegoś wyjątkowego byłoby hiperbolą. To nudny, irytujący, cyniczny i całkowicie pozbawiony inspiracji bałagan znanych frazesów i dowcipów sprzed kilkudziesięciu lat. Trudno mi sobie wyobrazić, że film przykułby uwagę dziecka, zwłaszcza, że ​​w zakładce „Dzieci” w serwisie Netflix dostępnych jest tak wiele innych opcji. Najbardziej fascynującą rzeczą w Woodym Woodpeckerze jest jego miejsce w historii. Jest to jeden z tysiąca błędów postaci, których nikt do końca nie wiedział, jak się nimi posługiwać.

Advertisement