Recenzja Rainbow Cotton – Gaming Nexus

Coś, co zawsze mnie fascynuje, gdy piszę niektóre z tych recenzji, to recenzowanie gry, która jest albo remakiem poprzedniej gry, albo częścią serii, o której nigdy nie słyszałem, albo dlatego, że była na konsolach, których nie rozwijałem lub zostały wypuszczone dopiero w innym regionie. Tak jest w przypadku serii Cotton, która po raz pierwszy zadebiutowała w 1991 roku grą Cotton: Fantastic Night Dreams na wielu systemach i w salonach gier, ale głównie w Japonii. Wydanie Rainbow Cotton na płycie TurboGrafix-CD w 1993 r. wydaje się być jedynym wydaniem tej serii w Ameryce Północnej do roku 2021, kiedy to kilka gier z tej serii zaczęło pojawiać się na nowoczesnych systemach dla zupełnie nowej publiczności. Dzisiaj przyjrzę się Rainbow Cotton, wydanej po raz pierwszy na Sega Dreamcast w Japonii w styczniu 2000 roku.

Potwory rozpoczęły inwazję na wróżkowe królestwo Filament. Kierując się do zamku Lasha, Queen Velvet wzywa wróżki królestwa, aby przygotowały plan, zanim potwory ukradną królestwo cukierków Willow i przejmą władzę nad światem… tak jak ty. Postanawiają znaleźć Cotton i nakłonić ją do pomocy przy potworach, mówiąc, że w różnych miastach odbywa się Festiwal Wierzb, podczas którego Cotton może zjeść dużo wierzb za darmo. To wystarczy Cottonowi, który wyrusza do pobliskich miasteczek, aby rozprawić się z potworami.

Advertisement

Rainbow Cotton to strzelanka typu on-rails, która odbiega od większości serii, prezentując punkt widzenia zza Cotton, podobnie jak w grach takich jak Space Harrier, w przeciwieństwie do przewijania bocznego 2D w większości serii. W miarę postępów w każdym z pięciu etapów gry będziesz pokonywać wrogów i zbierać różne przedmioty do zebrania, a następnie walczyć z bossem na końcu etapu. Oprócz podstawowego ataku, zaczynasz z jedną wróżką i w miarę postępów możesz uwalniać kolejne ze złotych słoików. Dzięki wróżkom możesz przytrzymać przycisk ataku i przesunąć celownik nad wrogiem, aby go oznaczyć, a twoje wróżki odlecą, aby ich zaatakować. Pomaga to w eliminowaniu wrogów, koncentrując się na określonym obszarze, podczas gdy możesz eliminować wrogów gdzie indziej.

W miarę pokonywania wrogów wskaźnik w lewym górnym rogu ekranu zacznie się zapełniać. Kiedy się całkowicie zapełni, twój poziom ataku wzrośnie. Twój poziom ataku zostanie zachowany, jeśli zakończysz grę i zdecydujesz się kontynuować, ale wskaźnik zostanie zresetowany do pustego. Wskaźnik również trochę osłabnie, jeśli zostaniesz trafiony. Cotton posiada również magię, której może użyć do usunięcia wrogów z ekranu. Niektóre z tych złotych słoików, o których wspomniałem przed chwilą, mogą zawierać kilka innych przedmiotów, w tym kolorowy kryształ. Zebranie wystarczającej liczby kryształów wypełni kwadrat na wskaźniku w prawym górnym rogu i umożliwi ci użycie określonego magicznego ataku.

Na pierwszy rzut oka Rainbow Cotton wygląda na całkiem niezłą strzelankę i jeśli znasz oryginał Dreamcasta (jeśli miałeś okazję w niego zagrać), wydaje się, że jest to całkiem wierny port. Jednak z tego, co badałem, może tak być zbyt wierny portowi. Zacznę od prawdopodobnie najważniejszej rzeczy, wszystkiego o grze, czego musiałem się uczyć w miarę upływu czasu, i kilku rzeczy, których nadal nie jestem pewien, a dzieje się tak głównie dlatego, że Rainbow Cotton nie mówi ci nic o tym, jak grać ani o tym, czym jest lub robi. Pamiętaj, że pierwotnie była to gra Dreamcast, a dla młodszych graczy gry miały kiedyś instrukcje obsługi, które mówiły wszystko, co musisz wiedzieć o grze, od fabuły, przez sterowanie, po różne elementy, które możesz wybrać w górę – i co robią. Niestety, do gry Rainbow Cotton na nowszych konsolach nie jest dołączona instrukcja ani nic nie mówi, co robi, a niełatwo jest się tego przekonać, unikając mnóstwa rzeczy lecących w twoją stronę.

Advertisement

Podczas przechodzenia przez poziomy pojawia się kolejny problem: Cotton zajmuje trochę miejsca na ekranie, co może utrudniać zobaczenie, co jest przed tobą i do czego strzelasz. Strzelanki podobne do stylu, takie jak Space Harrier i Star Fox, również preferują widok od tyłu. Ale w Star Fox Arwing jest na tyle cienki, że możesz z łatwością zobaczyć wszystko przed sobą. Space Harrier jest nieco trudniejszy, ale prędkość, z jaką się poruszasz i strzelasz, sprawia, że ​​jest to nieco łatwiejsze. Dzięki Rainbow Cotton dostrzeżenie i wyeliminowanie wrogów przed sobą, zanim zderzysz się z nimi i odniesiesz obrażenia, może być dość trudne. Dostępny jest tryb współpracy, w którym drugi gracz może przejąć kontrolę nad wróżką Cottona, Silk, aby namierzyć wrogów, a także tryb Retro, który jest emulacją wersji Dreamcast, Scanlines i tak dalej.

Ze wszystkiego, o czym właśnie wspomniałem, Rainbow Cotton ma kilka dobrych rzeczy. Chociaż jest tylko pięć etapów, ścieżki mogą być podzielone, a każdy z nich może mieć własnego mini-bossa, z którym trzeba walczyć. Podczas przechodzenia przez etap możesz zobaczyć kilka strzałek, za którymi możesz podążać, a każda z nich prowadzi do innej ścieżki. Wszystkie ścieżki ostatecznie zbiegają się do bossa na scenie, a walki z bossami są zazwyczaj całkiem niezłe. Jeśli nabierzesz wystarczającej mocy, możesz przejść przez pierwszy, ale potem będziesz musiał zwracać uwagę na to, jak boss atakuje, zamiast po prostu wciskać przycisk ataku tak szybko, jak to możliwe. Twoje zdrowie nie odnawia się pomiędzy etapami, więc jeśli zachowasz nieostrożność wobec bossa, możesz tego żałować na następnym etapie.

Po spędzeniu trochę czasu z Rainbow Cotton, jestem pośrodku. Z jednej strony jest to zabawna strzelanka w stylu arcade, ze świetną i kolorową grafiką, animowanymi przerywnikami filmowymi (choć nadal są dubbingowane po japońsku), a przez większość czasu gra działa całkiem nieźle. Z drugiej strony fakt, że może być trudno zobaczyć, do czego strzelasz, gdy wróg znajduje się tuż przed Cottonem, a także brak jakichkolwiek informacji informujących o podstawach gry, od zebranych przedmiotów do jak wróżki i działanie magii potrafią czasami sprawić, że wszystko będzie dość gorączkowe i frustrujące. Fakt, że oryginał Dreamcasta jest dołączony do trybu retro, jest miłym akcentem, ale budzi we mnie pytanie, dlaczego nie mogli dodać samouczka do głównej gry lub dodać czegoś w opcjach wyjaśniających podstawy grać. Rainbow Cotton to gra, do której prawdopodobnie będę wracać od czasu do czasu, ponieważ jest to krótka gra w stylu zręcznościowym. Gra ma tylko pięć poziomów i nie zajmuje dużo czasu, ale kilka zmian mogłoby sprawić, że będzie jeszcze lepiej.

Advertisement

* Produkt opisany w tym artykule został przesłany do nas przez dewelopera/firmę.

Advertisement