Recenzja festiwalu Dead Island 2 SoLA – cholernie znajomy koncert

Po Hausie i jego przesiąkniętym lateksem kulcie odciętych głów, Dead Island 2 powraca z drugim DLC, SoLA Festival. Czy to jest warte ceny biletu, czy też fani będą zawiedzeni koncertowymi beatami? Dopóki nie spodziewasz się niczego znacząco różniącego się od tego, co oferuje główna gra, możesz spodziewać się cholernie dobrej zabawy, z naciskiem na krew.

Uderzaj w rytm

Recenzja festiwalu Dead Island 2 SoLA

Advertisement

Dostęp do obszaru Festiwalu SoLA można uzyskać po ukończeniu głównego zadania fabularnego Pogromca olbrzymów. Nie zaleca się jednak poruszania się na tym poziomie gracza, chyba że zabierzesz ze sobą kilku przyjaciół do gry w trybie współpracy, ponieważ to rozszerzenie wprowadzi cię w wymagające i często irytujące walki z bossami. Niektóre bitwy przeciągają się przez kilka minut, a śmierć oznacza, że ​​musisz zrobić to od nowa – i często zginiesz – cios w brzuch, który zabija część poczucia postępu i radości z tego festiwalu. Gra trwa około czterech godzin i nie jest pozbawiona ścian i powtarzalnych momentów.

Ale w Dead Island 2 nigdy nie chodziło o mózgi, chyba że mamy na myśli te poplamione. To fajna gra z fantastycznym systemem walki wręcz, która zawiera kilka prostych zadań związanych ze zdobyciem, ale jeśli posiadasz oryginał, wiesz, w co się pakujesz w SoLA Festival. Tylko że tym razem jest to bardziej jednodźwięk niż kiedykolwiek wcześniej, przez co Haus wydaje się nawet niezwykle różnorodny w porównaniu.

Festiwal SoLA to krwawe rytmy, sceny koncertowe, baseny i mnóstwo zombie. Najczęściej przed odblokowaniem kolejnego trzeba ukończyć kilka mniejszych obszarów lub węzłów, a ty udajesz się na scenę, aby podkręcić rytm i zwrócić uwagę fal zombie. Jest kilka nowych twarzy zombie, a także kilka nowych broni: Rozpruwacz to połączenie kija baseballowego i piły tarczowej, a Wyrzutnia ostrzy piły to dystansowe narzędzie do dekapitacji.

Oczywiście zawartość nie jest zbyt duża, ale nadal dostarcza dobrej zabawy w znajomy sposób. Obszary tętnią życiem i zawsze warto je zwiedzić aż do ostatniego zakrętu, a jeśli zdecydujesz się odetchnąć i rozejrzeć się, zobaczysz, że wygląda to na fantastyczne miejsce na festiwal, bez trupów wszędzie. Kilka scenerii jest zabawnych, jak na przykład turbina wiatrowa, do której karmi się zombie, ale inne są bardziej uciążliwe i powtarzalne, a kula orgonu z głośników nastroju jest główną atrakcją ze wszystkich negatywnych powodów.

Advertisement

Te same stare melodie

Recenzja festiwalu Dead Island 2 SoLA Recenzja festiwalu Dead Island 2 SoLA

To rozszerzenie DLC SoLA Festival nie zmieni niczego w Twojej miłości do Dead Island 2. W innym otoczeniu wygląda to podobnie, jak zawsze wygląda świetnie, a walka pozostaje ekscytująca, papkowata i chrupiąca. Fabuła jest jednorazowa, chociaż poznacie nową twarz i znajomą osobę, którą zachowam w tajemnicy, aby uniknąć spoilerów, ale większość tego rozszerzenia treści to akcja – bieganie, miażdżenie, powtarzanie, pętla, która jest równie przewidywalny, co satysfakcjonujący.

Ocena: 7/10

Plusy:

  • Więcej tej samej rozgrywki w Dead Island 2
  • Okolica festiwalu jest piękna do zwiedzania
  • Ponad cztery godziny gry w ramach DLC

Cons:

  • Niezbyt bogata w treść
  • Walki z bossami mogą się długo ciągnąć
  • Niektóre stałe fragmenty gry są zabawne, inne nudne

Kod recenzji Dead Island 2 SoLA Festival udostępnił wydawca. Możesz przeczytać recenzję i politykę punktacji MP1st tutaj.

Advertisement