Prognozy F1 2024: co się stanie?

To pierwszy weekend wyścigowy sezonu 2024 F1. Po prawie trzech miesiącach Formuła 1 powraca i jest gotowa na rozpoczęcie najdłuższego sezonu w historii. W świecie, w którym zegar nigdy nie kłamie, przewidywania nie są najłatwiejsze do sprawdzenia. Jednak zawsze warto spróbować. Co ostatecznie wydarzy się w tym sezonie? Zeszłoroczne prognozy się nie sprawdziły, ale zawsze nadchodzi nowy sezon. Oto kilka prognoz F1 na sezon F1 2024.

Cztery drużyny wygrają wyścig

Patrząc wstecz na poprzedni sezon, wydaje mi się, że idealny sezon dla Red Bulla jest nadal możliwy. Szczególnie kuszące jest przewidzenie tego. Ale ta prognoza po prostu wcale nie jest zabawna. Zamiast tego w tym roku zobaczymy trzy drużyny, które wygrają wyścig. Kluczem jest to, że liczy się wyścigi sprinterskie. Słaba strzelanina w sprincie może postawić Verstappena w trudnej sytuacji podczas sprintu, ale na dystansie wyścigu trudno go pokonać. Otwiera to drzwi Ferrari, Mercedesowi i McLarenowi do zwycięstwa, nawet jeśli nie wszyscy z nich wygrają Grand Prix.

Advertisement

Drugie miejsce Red Bulla 2025 NIE będzie wyposażone w jedną z trzech obecnych opcji wewnętrznych

Max Verstappen to wyjątkowa siła natury. Podobnie jak premier Michael Schumacher bezlitośnie niszczy swoich kolegów z drużyny, aby zwyciężyć. Jest to jednak rola przeznaczona tylko dla niektórych. Muszą mieć grubą skórę i wystarczające tempo, aby uzasadnić jazdę Red Bullem.

Yuki Tsunoda czuje tęsknotę za czymś innym niż Red Bull, biorąc pod uwagę zbliżający się rozłam pomiędzy Hondą i Red Bullem. Tymczasem tempo Daniela Ricciardo może nie objawiać się w sposób wyraźnie oddzielający go od Tsunody. Wreszcie Sergio Perez musi rozegrać niemal idealny sezon, aby utrzymać się na swoim miejscu. Ale kto mógłby go zastąpić?

Jeśli spojrzysz na całą siatkę, opcje mogą być lepsze. Plotki wokół powrót Alexa Albona są interesujące, ale stan tej relacji rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. Choć utalentowany, Liam Lawson czuje się kimś innym niż kierowcą, który zasłużyłby na skok do pierwszego zespołu. Mógłby jednak pracować w Visa CashApp, RB. Carlos Sainz byłby fantastyczną opcją na drugiego kierowcę na rynku. Jednak ambicje związane z mistrzostwami świata i historia związana z programem kierowców Red Bull prawdopodobnie poprowadzą do przyszłości z Audi. Albo, ku zaskoczeniu wszystkich, Red Bull mógł postawić na absolutnie ulubiony przez fanów skład z Fernando Alonso. Chociaż najprawdopodobniej jest to marzenie, jest to możliwe. Pole F2 mogłoby być lepsze, ale dominujący sezon Isacka Hadjara mógł gdzieś go wylądować. Zbyt wiele czynników wskazuje na to, że będzie to jeden z trzech czynników.

Co najmniej jeden kierowca w sieci wystartuje w 24-godzinnym wyścigu Rolex w Daytona lub Le Mans w 2025 r.

Formuła 1 drugi rok z rzędu nie będzie ścigać się w ten sam weekend, co 24-godzinny wyścig Le Mans, a sezon rozpoczął się miesiąc po Rolexie 24. Jeśli tak się stanie w 2025 r., jeden z kierowców startujących będzie ścigał się w jednym z wyścigi klejnotów koronnych wyścigów wytrzymałościowych. Fernando Alonso jest mistrzem świata FIA w wyścigach długodystansowych, w którym uczestniczył Alex Albon rozmawia o wyścigu w Daytona w tym roku, a Nico Hülkenberg wygrał Le Mans w 2015, ścigając się w F1. Kierowcy tacy jak Lando Norris i Lance Stroll, którzy ścigali się na Rolex 24 podczas swoich juniorskich karier, oraz Kevin Magnussen, który również ścigał się w obu wyścigach, również mogliby się ścigać. Poza tym Max Verstappen bardzo głośno wypowiada się na temat wyścigów w Le Mans. Przed partnerstwem Red Bulla z Fordem jednorazowy występ GT w Le Mans może być ekscytującą słodką przyjemnością.

Advertisement

Wszystko to wynika z rozwoju samochodów sportowych i wyścigów długodystansowych w dzisiejszej kulturze sportów motorowych. Producenci tacy jak Porsche, Cadillac, Ferrari, Toyota i inni ścigają się w zawodach IMSA i WEC. W 2025 roku Aston Martin dołączy do obu serii ze zmodyfikowanym Aston Martinem Valkyrie. To staje się interesującym pytaniem, zwłaszcza jeśli chodzi o front Lance’a Strolla. Czas pokaże, ale jeden z obecnych kierowców będzie ścigał się w jednym z tych wspaniałych wyścigów.

Visa CashApp RB zajmie szóste miejsce w mistrzostwach świata konstruktorów.

Po testach zimowych pomysł ten zmienił się z możliwego w wykonalny. Ponieważ siostrzany zespół Red Bull Racing bierze na siebie maksymalną liczbę części dozwolonych zgodnie z przepisami, dawny zespół AlphaTauri wydaje się przygotowany do walki o punkty tydzień po tygodniu. Biorąc pod uwagę kierowców, szanse tylko rosną. Yuki Tsunoda zrobił ogromny krok naprzód w zeszłym sezonie, podczas gdy ożywiony i zdrowy Danny Ricciardo będzie chciał wrócić do formy. Ponieważ miejsce w głównym zespole jest do zdobycia, obaj kierowcy będą chcieli zasłużyć na ten zaszczyt.

Jednak zakłada się to również, że Alpine będzie się cofać. W ciągu ostatnich kilku lat samochód Alpine wyraźnie się pogorszył. Pomimo tego, że jest zespołem fabrycznym Renault, znalazł się na ziemi niczyjej. Nie walczą już o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Zamiast tego zajmują miejsce pomiędzy pierwszą piątką a dolną czwórką. Ponieważ Williams i VCARB wydają się być o krok od ulepszeń, zespół Endstone może nie przetrwać dużo dłużej, zanim Renault rozważy sprzedaż zespołu.

Red Bull NIE wygra mistrzostw konstruktorów w sezonie 2024 i 2023

W zeszłym roku obstawiłem zakład przeciwko Red Bullowi i wyglądałem jak idiota, gdy Verstappen zdobył mistrzostwo tylko dla Red Bulla. W tym roku stawiam nieco inną prognozę. Dzięki dominacji Verstappena w połączeniu z błyskotliwą inżynierią Adriena Neweya zespół ten mógłby stworzyć wersję „kopiuj-wklej” zeszłorocznych wyników.

Jest to jednak bardziej zakład na resztę pola, wyprzedzając Pereza. Pomimo tego, że jechał najszybszym samochodem, rozczarowanie Sergio Pereza przez ostatnie dwie trzecie 2023 roku było zdumiewające. Ponieważ Ferrari, McLaren i Mercedes robią kroki do przodu, Perez musi wykorzystać potencjał tego samochodu. Niestety, ci, którzy próbują go wytropić, mają na tym etapie swojej zbiorowej kariery więcej talentu.

Max Verstappen wygra mistrzostwo kierowców w 2023 roku

Co można powiedzieć, co jeszcze nie zostało powiedziane? Max Verstappen ma dominującą passę, która odzwierciedla takich zawodników jak Michael Schumacher, Lewis Hamilton i Sebastian Vettel. W zeszłym roku wygrał 19 z 22 wyścigów. Gdyby nie katastrofalne Grand Prix Singapuru, w którym zajął piąte miejsce, wygrałby 18 wyścigów z rzędu. Max Verstappen i Red Bull Racing są podobni do najlepszych Michaela Jordana i Chicago Bulls. Dopóki ktoś nie zdoła ich pokonać, nie można stawiać przeciwko nim zakładów. Max Verstappen wygra i zdominuje sezon 2024 F1.

Advertisement

Potrzeba więcej?

Co myślisz? Opowiedz Christianowi o swoich prognozach na rok 2024 w F1 na Twitterze pod adresem @TheWiz_SPM.

Obserwuj The Game Haus, aby uzyskać więcej relacji sportowych i e-sportowych.

Świergot: Sport TGH

Facebook: Dom Gry

„Z naszego domu do Twojego”

Advertisement