Prezes Nintendo wyjaśnia, dlaczego użył sformułowania „następca Switcha”.

Na początku tygodnia prezes Nintendo Shuntaro Furukawa oficjalnie ogłosił następcę Switcha. Dowiedzieliśmy się, że Nintendo będzie w jakiś sposób mówić o sprzęcie w dalszej części roku podatkowego, który zakończy się w kwietniu 2024 r. Czego się dowiemy i kiedy, to się dopiero okaże, ale w tej chwili jest już trochę szczegółów do omówienia.

Pan Furukawa nazwał ten sprzęt „następcą Switcha”. Podczas odprawy inwestorskiej Nintendo po wynikach firmy za rok finansowy inwestor zastanawiał się, dlaczego Nintendo zastosowało takie sformułowanie. Być może pamiętacie, że kiedy ogłoszono Wii U, Nintendo nazwało je „następcą Wii”, ale kiedy ogłosiło Switcha, nazwano je „konsolą nowej koncepcji”.

Advertisement

Furukawa rzucił nieco światła na sytuację, mówiąc, że w tym momencie określenie nowego sprzętu jako „następcy” Switcha było najlepszym określeniem sytuacji. Wygląda na to, że Nintendo planuje zmienić sposób mówienia o tym następcy w miarę zbliżania się końca roku, ale przynajmniej na razie to sformułowanie wydaje się wskazywać, że Switch i jego następca będą podzielać podobne filozofie pomysłów.

Advertisement