„Prawdziwy głód” sztucznej inteligencji, aby zwiększyć wydajność twórców gier, mówi szef EA

Szef EA, Andrew Wilson, wydaje się być niezwykle podekscytowany potencjałem generatywnych narzędzi sztucznej inteligencji. Przemawiając podczas sesji pytań i odpowiedzi po ostatniej odprawie finansowej (dzięki, VGC), australijski dyrektor generalny odpowiedział na pytanie, w jaki sposób wydawca planuje wykorzystać sztuczną inteligencję w przyszłości i uważa, że ​​będzie to miało ogromny wpływ na rozwój gier.

Wilson używa EA Sports FC jako przykładu tego, jak firma już wykorzystuje sztuczną inteligencję do tworzenia swoich gier. Jednym z przykładów tego, jak sztuczna inteligencja pomaga w rozwoju symulatora piłki nożnej, jest czas potrzebny na budowę stadionów; Wilson twierdzi, że zespół skrócił ten czas „z sześciu miesięcy do sześciu tygodni” i spodziewa się, że „z czasem się on skróci”.

Advertisement

Podając kolejny przykład korzyści płynących ze sztucznej inteligencji, twierdzi, że FIFA 23 zawierała 32 cykle biegu dla wszystkich postaci. Wilson twierdzi, że w EA Sports FC 24 wykorzystuje „1200 cykli uruchomień”, co „zwiększa indywidualność i niepowtarzalność każdego gracza oraz zapewnia naszym graczom większe zanurzenie w grze, bardziej wciągające wrażenia, które są bardziej wierne temu, co oglądają w telewizji w niedzielne popołudnie”.

Mówi, że włączenie sztucznej inteligencji do tworzenia gier polega na tym, „w jaki sposób może ona zwiększyć naszą wydajność, w jaki sposób może dać naszym twórcom więcej mocy, w jaki sposób może dać im więcej czasu i pozwolić im szybciej przystąpić do zabawy”. . Wilson twierdzi, że po dokładnej analizie spodziewa się, że sztuczna inteligencja będzie miała pozytywny wpływ na „ponad 50%” procesów rozwojowych firmy.

Najwyraźniej „wśród naszych programistów panuje prawdziwy głód, aby zająć się tym tak szybko, jak to możliwe”, ponieważ usprawnienie programowania umożliwi studiom „szybsze tworzenie większych, bardziej innowacyjnych, bardziej kreatywnych i zabawniejszych gier”.

Widzieliśmy, że spora liczba wydawców i osób na wyższym szczeblu ma podobne zdanie na temat generatywnej sztucznej inteligencji. Chociaż istnieje wiele niepewności i obaw, że zastąpi ona artystów, pisarzy i innych twórców, rzeczywistość wydaje się być taka, że ​​zostanie ona wdrożona w inteligentny sposób, aby złagodzić presję na programistów lub usprawnić niektóre procesy. wydajny. Na przykład Shuhei Yoshida z Sony powiedział to samo w zeszłym roku.

Advertisement

Co o tym wszystkim myślisz? Omów w sekcji komentarzy poniżej.

Advertisement