Miley Cyrus uśmiecha się, posypując ciasto „aborcyjne”.

Miley Cyrus wywołał kontrowersje w 2019 r., publikując post Instagrama zdjęcia, których jej fani prawdopodobnie nie zapomnieli. Publikuje, gdy przygotowuje dla niej awans ONA IDZIE albumu 31-letnia piosenkarka zaktualizowała swoje konto, aby wspierać aborcję i prawa do aborcji, a nawet pochwaliła się posypanym posypką tortem, aby przekazać swoje przesłanie.

Uśmiechając się w jednym pstryknięciu i liżąc ciasto w drugim, Miley przypomniała fanom, że jest lewicowcem, chociaż nie wszyscy jej zwolennicy byli z nią zgodni.

Advertisement

Miley Cyrus na Instagramie wspiera prawa do aborcji

Nosząc biały podkoszulek i mnóstwo masywnych pierścionków, naszyjników i bransoletek, Miley pozowała z szerokim uśmiechem, pokazując duży, okrągły tort z białym lukrem na wierzchu i różową lukrem. Kładąc dłonie pod brodą i nad słodkim poczęstunkiem, piosenkarka „Flowers” ​​uśmiechnęła się do aparatu, przesyłając wsparcie swoim obserwującym, a kolejne zdjęcie było bardziej prowokacyjne, gdy Miley została sfotografowana, gdy miała właśnie polizać ciasto.

Wspominając o swojej fundacji non-profit Happy Hippie oraz projektantze Marcu Jacobsie, gwiazda pop zamieściła podekscytowany podpis, pisząc: „Wyjątkowa współpraca z @plannedparenthood @happyhippiefdn @marcjacobs ZOSTANIE Ogłoszona wkrótce! #KobietaPrawaSąPrawami Człowieka.”

To zanim powiedziano jej, że ukradła ciasto

„Kazanie!” odpowiedział jeden z fanów, zgadzając się z poglądami Miley. Inny użytkownik nie był jednak tak zainteresowany. „Nie, twoja matka przeszła przez ten sam proces co ty. Logicznie rzecz biorąc, aborcja oznacza zabicie, zatrzymanie procesu życiowego. Aborcja oznacza ingerencję w Matkę Naturę, dlatego należy ponieść konsekwencje tego czynu. Nie ma potrzeby dezinformować. Pozdrawiam” – odpowiedzieli.

Zdjęcia tortów wywołały więcej dramat, ponieważ Cyrus został oskarżony o zdarcie ciasta z projektu piekarza. Miley nie zignorowała jednak oburzenia piekarza i szybko przeprosiła, stwierdzając: „Widzieliśmy to zdjęcie w Internecie i nie zdawaliśmy sobie sprawy, że to twoje”.

Advertisement

Advertisement