Czy Sarah Bond sugeruje, że w końcu odejdzie od sprzętu Xbox?

Po całym dramacie związanym z Xbox, który rozegrał się w ostatnich dniach, dzisiaj otrzymaliśmy pierwszą oficjalną odpowiedź od Microsoftu – z udziałem Sarah Bond, prezes Xbox Wiadomości Bloomberga aby omówić przyszłość gier. Podczas czatu Bond opowiedział o zaangażowaniu zespołu w Game Pass, a nawet podał pewne uzasadnienie zamknięcia studia Bethesda – ale jeden konkretny fragment rozmowy naprawdę utkwił nam w pamięci.

W 11. minucie powyższego filmu Bond zostaje zapytana o sprzęt i o to, czy może rozwiać niektóre obawy głównych fanów Xbox dotyczące przyszłości konsolowego biznesu Microsoftu. Bond krótko wspomina o superpotężnym Xboxie nowej generacji, o którym już słyszeliśmy, co uspokaja przynajmniej na krótką metę.

Advertisement

„Tak naprawdę skupiłem się na inżynierii i budowaniu sprzętu nowej generacji, który naprawdę będzie do nich pasował [core gamers] wymagania. […] Skupiamy się na zapewnieniu największego skoku w historii. A to wymaga naprawdę przemyślenia każdego aspektu tego, co ten sprzęt i jakie wrażenia zapewnia z myślą o głównym graczu.”

Jednak prezes Xbox szybko przechodzi do omówienia niedawno utworzonego „zespołu zajmującego się konserwacją gier” i tego, co będzie robił w przyszłości. Krótko mówiąc, Bond dodaje, że ten zespół dba o to, aby gracze korzystający z konsoli Xbox mogli zabrać ze sobą swoje gry – „gdziekolwiek chcą grać”.

„Jedną z decyzji, które podjąłem, kiedy przyszedłem i zostałem prezesem Xbox, było powołanie zespołu zajmującego się tym, konserwacją gier i zapewnieniem, że przyszłe pokolenia, przyszłe iteracje będą mogły zabrać te rzeczy ze sobą.

Następna część tego brzmi: „OK, zabieram ze sobą te gry, inwestuję w te gry, zapewniam niesamowitą, wysoką wydajność na mojej konsoli”, ale także kontynuujemy nasze zaangażowanie w zapewnienie, że gracze mogą zabrać ze sobą swoje gry, gdziekolwiek chcą. Że moja biblioteka Xbox to coś, co mogę zabrać ze sobą i czym mogę się cieszyć z innymi.

Oczywiście określenie „gdziekolwiek chcą grać” może z łatwością odnosić się do gier w chmurze i komputerów PC, ale fakt, że zebrał się cały zespół, aby zachować nasze biblioteki Xbox, każe nam zastanowić się, w jakim celu są one przechowywane. Czy może to oznaczać ostateczne odejście od sprzętu Xbox? Kto wie, ale wygląda na to, że w tej chwili w siedzibie Microsoftu wszystko jest na stole.

Słuchaj, moglibyśmy tutaj dokonać małego skoku i bylibyśmy zachwyceni, gdyby w ciągu kilku następnych generacji gier pojawiło się na rynku wiele nowych konsol Xbox. Jednak po ostatnich doniesieniach i plotkach na temat rozwijającego się biznesu gamingowego Microsoftu nie zdziwilibyśmy się, gdyby firma zaczęła myśleć o życiu bez konsol Xbox.

Advertisement

Advertisement