Czego dowiedzieliśmy się z aktualizacji biznesowej Xbox

„Aktualizacja biznesowa” konsoli Xbox została w dużej mierze uznana za rozczarowującą, ale wydaje się, że Microsoft ma znacznie większe plany wobec platformy, niż zdradzał.

Po wielu zamieszaniach w końcu nadeszła obiecana przez Phila Spencera „Aktualizacja biznesowa” dla konsoli Xbox, podczas której zawsze głośniejszy szef Xbox wraz z Sarah Bond i Mattem Booty ujawnił strategiczne decyzje, które mają znaczące konsekwencje dla przyszłości konsoli Xbox i jej ekspansywnego ekosystemu gier.

Advertisement

Centralnym punktem tego ogłoszenia było odkrycie, które uciszyło niektóre z największych plotek: że cztery nienazwane tytuły dostępne wyłącznie na Xbox, wszystkie mające ponad rok, wkrótce pojawią się na innych platformach. To interesująca decyzja, która promując szerszą dostępność, wywołała dialog wśród fanów i obserwatorów branży na temat ewoluującego charakteru wyłączności gier i długoterminowej wizji Microsoftu dotyczącej działu gier.

Trio szczegółowo opisał tę zmianę w kierunku bardziej włączającego krajobrazu gier, między innymi w 22-minutowym podcaście. Spencer zasugerował w nim potencjalny ogólnobranżowy trend odchodzenia od ścisłej wyłączności, sugerując, że gry online tworzone przez społeczność są głównymi kandydatami do rozgrywki międzyplatformowej. Ten strategiczny zwrot ma na celu nie tylko maksymalizację wartości biznesowej, ale także promocję marki Xbox wśród szerszego grona odbiorców. Pomimo tych zmian Spencer chce, aby fani mieli pewność, że jego zastrzeżony sprzęt będzie w dalszym ciągu zapewniał „najlepsze wrażenia z konsoli Xbox”, zapowiadając znaczące postępy dla następnej generacji, prawdopodobnie zeszłoroczne odświeżenie Xbox Series X, a może nawet nowe urządzenie przenośne .

Kolejnym wyróżniającym się momentem aktualizacji było ogłoszenie, że Diabeł 4tytuł z niedawno nabytej usługi Activision Blizzard, zadebiutuje w Game Pass 28 marca. Jest to pierwsza z zapowiadanej serii gier Activision Blizzard, która dołączy do oferty Game Pass, znacząco zwiększając wartość usługi dla jej 34 milion abonentów. Diabeł 4uwzględnienie jest szczególnie godne uwagi, biorąc pod uwagę sukces gry od czasu jej premiery i jej potencjał przyciągnięcia jeszcze większej liczby graczy za pośrednictwem Game Pass.

Oprócz tego Microsoft ponownie potwierdził swoje zaangażowanie w ochronę gier wideo, co podkreśla znaczenie utrzymania dostępu do szerokiego katalogu gier w przyszłości. To poświęcenie gwarantuje, że zarówno klasyczne, jak i współczesne tytuły pozostaną częścią dyskusji o grach i będą dostępne dla wszystkich – co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do PlayStation i Nintendo.

Advertisement

Niemniej jednak ogłoszenia te budzą prawdziwy niepokój. Rozmycie ekskluzywnego portfolio gier platformy stanowi uzasadnione ryzyko. Firma Microsoft wyjaśniła, że ​​strategia udostępniania wybranych gier na innych platformach koncentruje się przede wszystkim na starszych tytułach i tytułach stworzonych przez społeczność, co sugeruje zrównoważone podejście do zachowania wartości sprzętu Xbox. Ale co się stanie, gdy duże ekskluzywne produkty własne nie sprzedają się dobrze? Czy zmusi Xboxa do ponownego rozważenia? Jeśli tak się stanie, co wtedy? Wiemy Pole Gwiazd radził sobie dobrze pomimo ekskluzywności, a mimo to jest tylko jednym z wielu. Czas pokaże, jak zareaguje Xbox Indiana Jones i Wielki Krąg, NotorycznyI Saga Senuy: Hellblade 2żaden z nich nie opublikował przyzwoitych liczb, zarówno pod względem sprzedaży, jak i zaangażowania w ramach Game Pass.

Microsoft może obiecywać, co chce, ale faktem jest, że na wyłączność sprzedają się konsole, czyli w przypadku Xboxa subskrypcje.
Microsoft może obiecywać, co chce, ale faktem jest, że na wyłączność sprzedają się konsole, czyli w przypadku Xboxa subskrypcje.

Microsoft może obiecać „lepsze” wrażenia na Xboxie, ile chce, a nawet wypuścić najpotężniejszą konsolę na świecie, ale nie może zmusić programistów do spędzania dodatkowego czasu na optymalizacji gier dla platformy, która przyciąga znacznie mniej graczy w porównaniu do głównej konkurencji.

Xbox Series X jest technicznie lepszą konsolą w porównaniu do PlayStation 5. Nie jest to jednak takie oczywiste. Tak naprawdę, poza zeszłorocznym pretendentem do GOTY, Alana Wake’a 2, nie wydaje się, aby jakakolwiek gra chciała skorzystać z tego dodatkowego sprzętu. Co gorsza, Xbox mógł celowo marnować swoje szanse w przypadku Xbox Series S, z którym nie można sobie poradzić.

Advertisement

Nic więc dziwnego, że PS5 sprzedaje się lepiej niż Xbox Series X, a sytuacja może się tylko pogorszyć, gdy Xbox wypuści swoje ekskluzywne gry na inne platformy.

Z drugiej strony podobnie jest z PlayStation, więc być może wszechstronna wizja tych firm na przyszłość jest uzasadniona, nawet jeśli może obejmować tylko gry udostępniane na żywo.

Niemniej jednak wizja Xbox dotycząca pozycjonowania Xbox jako platformy dla dzisiejszych graczy i przyszłych pokoleń jest jasna. Teraz na nich spoczywa obowiązek dotrzymania obietnic.

Advertisement