Bethesda, czas pozwolić komuś innemu stworzyć Fallouta 5

Minęło prawie dziesięć lat od ostatniej gry Fallout dla jednego gracza.

Prawdopodobnie minie kolejna dekada, zanim dostaniemy kolejną, przynajmniej od Bethesdy.

Advertisement

Po Falloucie 4 zespół Todda Howarda obrał kurs na gwiazdy, a licencja na Fallouta została przyznana mieszance Bethesda Game Studios i BGS Austin w celu opracowania Fallouta 76.

Chociaż los Fallouta 76 znacznie się poprawił od czasu jego burzliwej premiery i jest wielu graczy, którzy będą przysięgać na jego zawartość po tylu latach, brak odpowiedniego tytułu dla jednego gracza lub nawet słabe pojęcie, że Bethesda się nad tym zastanowi. przed 2028 r. jest rozczarowujące.

Oczywiście nie jest tak, że Bethesda nie ma zbyt wiele na koncie. Starfield został wydany w zeszłym roku, a dodatek jest w drodze. Potem pojawiło się The Elder Scrolls 6, które Bethesda w zaskakujący sposób ogłosiła w 2018 roku, kiedy gra była niczym więcej niż tytułem napisanym na tablicy. Można odnieść wrażenie, że ogromna rzesza fanów, którą stworzyła Bethesda, czeka w kolejce.

„Czekałeś od 2015 roku? Musi być miło, czekaliśmy od 11.11.11” – krzyczy przygnębiony fan Elder Scrolls. Dodaj do tego fakt, że mechanika tworzenia gry zmieniła się we wszystkich kierunkach.

Advertisement

Gra Elder Scrolls zbudowana według standardów współczesnej gry to wysiłek trwający dekadę. W Falloucie byłoby tak samo. Todd Howard ma 54 lata. Ile dziesięcioletnich wysiłków mu zostało?

Nie ma to na celu oczerniania Bethesdy ani jej stylu gry, nawet jeśli niektórzy fani uważają, że formuła już się wyczerpała. Chodzi raczej o to przeczucie, jakie towarzyszy oglądaniu nowego programu Amazona o Falloucie i desperacji w poszukiwaniu zupełnie nowego słowa, na które nie natknąłeś się 100 razy. Gra, której nie musisz modyfikować początku ani końca, żeby poczuć świeżość. Coś, co zostało opracowane w tej dekadzie.

Odpowiedź jest oczywista. Niech ktoś inny zrobi Fallouta 5. I pewnie obaj wiemy, o kim myślę.

Alexa, zagraj w Big Iron Marty'ego Robbinsa

Jestem pewien, że gdybyś powiedział to większości pracowników Bethesdy, spojrzeliby na ciebie, jakbyś przekazał im wiatr w ogólnym kierunku i rozumiem dlaczego. Pozwolenie innemu zespołowi na zrobienie spin-offu w oparciu o coś, za co jesteś odpowiedzialny, to jedno, ale pełnoprawna kontynuacja?

Niezbyt tajna najlepsza gra Fallout nie została stworzona przez Bethesdę. Fallout: New Vegas to gra, która bierze wszystko, co Fallout 3 obiecał, zanim wyszedł i faktycznie to dostarczył. Bardzo kocham Fallouta 3, ale pomimo wszystkich jego obietnic dotyczących znaczenia i kształtowania świata przez twoje działania, jest on tak prosty, jak to tylko możliwe.

Och, zdecydowałeś się wymazać miasto z istnienia i zamordować dziesiątki ludzi? Kiedy w końcu znajdziesz swojego tatę i poinformujesz go o tym, zareaguje tak, jakbyś mu powiedział, że zapomniałeś wynieść śmieci. To moralność w rozumieniu dziecka.

Nowa gra Fallout od Obsidianu, nawet gdyby nie była kontynuacją New Vegas, byłaby dla Microsoftu absolutną Megatoną. Zaznacza tak wiele pól, które firma desperacko próbowała wyróżnić w ciągu ostatniej dekady. To ogromna franczyzowa gra RPG od dewelopera, który cieszy się uznaniem krytyków.

Fallout to śpiący gigant wśród marek IP i w najlepszym interesie Microsoftu leży, aby nie czekać, aż Todd Howard będzie gotowy.

Bethesda, czas pozwolić komuś innemu stworzyć Fallouta 5

Jestem pewien, że jest tego świadomy. Trudno byłoby przegapić wzrost popularności całej serii Fallout po wydaniu ciepło przyjętej adaptacji Amazona. Łatwo sobie wyobrazić, że Microsoft jest sfrustrowany faktem, że nie ma obok niego pełnopłatnej gry lub nawet nowej gry, którą można by umieścić w ramach usługi Game Pass.

Sony spotyka się z dużą krytyką sposobu, w jaki poradziło sobie z The Last of Us Part One i The Last of Us Part 2 Remastered, ale z zimnego, twardego biznesowego punktu widzenia te prestiżowe telewizory niewątpliwie napędzają ogromny biznes.

Advertisement

Teraz, gdy serial został przedłużony na sezon 2, wezwania w firmie Microsoft, aby wypuścić na rynek coś w kształcie Fallouta, z pewnością tylko wzrosły.

Problem z przejęciem władzy przez Obsidian w świecie fantasy polega oczywiście na tym, że Obsidian już ciężko pracuje nad dwoma tytułami – Avowed i The Outer Worlds 2 – przy czym ten ostatni często spotyka się z nieżyczliwym „Falloutem z imionami wycofał” oskarżenia.

Pozostaje też pytanie, czy Obsidian chce to zrobić. Rozumiem, że to, a także większość dyskursu wokół New Vegas 2, sprawia wrażenie, jakby fani po prostu kazali Obsidianowi anulować to, na czym mu zależy i zająć się grami, które „liczą się”, co nie może być miłe.

Chodzi mi raczej o to, że świat Fallouta woła o inne historie do opowiedzenia, inne typy gier i innych twórców, którzy wyjdą na scenę. To naprawdę świadectwo zarówno zespołu merchandisingowego Bethesdy, jak i miłości, jaką fani Fallouta darzą tę grę, że wciąż wszędzie widzisz rzeczy związane z Falloutem, nawet zanim pojawił się program telewizyjny.

Ikona Vault Boya z uniesionym kciukiem pozostaje naprawdę kultowym obrazem we współczesnych grach, a mimo to fani nie mieli odpowiedniej wersji gry dla jednego gracza, odkąd Obama był prezydentem.

W końcu otrzymamy Fallouta 5, ale jeśli Bethesda i Todd Howard zaczną sami go tworzyć, po prostu nie możemy czekać do 2035 roku. Niesamowici programiści Microsoftu zapełniają jego kuchenne szuflady – daj im szansę opowiedzenia swojej historii za pomocą niesamowitego toybox, czyli uniwersum Fallouta.

Tam jest wielkie pustkowie. Jest pokój.