Należąca do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) sonda Mars Express wykonała zdjęcie Marsa, które wywoła dreszcze u osób cierpiących na arachnofobię. Ale nie wpadaj w panikę. Rój przerażających pełzaczy nie jest tym, czego można by się spodziewać na pierwszy rzut oka.
Chociaż zdjęcie może dawać iluzję tysięcy pająków przemykających po jałowym krajobrazie Czerwonej Planety i możliwych oznak życia, w rzeczywistości są to elementy, które powstają, gdy wiosenne słońce pada na warstwy dwutlenku węgla osadzonego w miesiącach zimowych. Kiedy światło słoneczne zaczyna ponownie świecić, lód z dwutlenku węgla w dolnej warstwie zamienia się w gaz. Kiedy gaz osiągnie wystarczające ciśnienie, przebija się przez płyty pokrywającego go lodu i uwalnia się, ciągnąc ciemną materię na powierzchnię.
Advertisement
Gaz przedostaje się przez pęknięcia lodu w postaci wysokich fontann, czyli gejzerów, po czym opada z powrotem na powierzchnię. To właśnie wzory w kształcie pająków wyryte w lodzie sprawiają wrażenie pająków na powierzchni Marsa.
Zdjęcie wykonane przez kamerę Mars Express o wysokiej rozdzielczości przedstawiało region na Marsie zwany Miastem Inków (patrz zdjęcie powyżej). ESA nadal nie jest pewna, jak powstało Miasto Inków, ale przypuszcza, że mogły to być wydmy piaszczyste, które z czasem zamieniły się w kamień. Agencja kosmiczna dodaje: „Być może materiał taki jak magma lub piasek przenika przez spękane warstwy marsjańskiej skały. Lub grzbiety mogą być „ozami”, krętymi konstrukcjami nawiązującymi do lodowców.
Ponieważ wszystkie statki kosmiczne badające zbliżenie Marsa nadal przesyłają nowe dane, dowiemy się więcej o trzeciej skale od Słońca. Być może, gdy próbki rdzenia z łazika Perseverance wrócą na Ziemię, naukowcom w końcu uda się znaleźć prawdziwe życie na Czerwonej Planecie, a nie tylko iluzje pająków.