Spada zainteresowanie Apple Vision Pro. Czy potrzebna jest tańsza wersja?

Zestaw słuchawkowy Apple Vision Pro od chwili jego premiery był przedmiotem różnych spekulacji w mediach, począwszy od współczynnika zwrotów, aż po problem z pękającym szkłem. Drogie urządzenie do obliczeń przestrzennych o wartości 3499 dolarów również ma swoją cenę na karku, co jest jednym z głównych tematów rozmów użytkowników. Kilka miesięcy po tym, jak trafił w ręce konsumentów, zainteresowanie nawet wśród entuzjastów wydaje się słabnąć.

Jako użytkownik, który zachował Vision Pro po upływie terminu zwrotu, mam pewne przemyślenia. Ogólnie zgadzam się z podejściem Marka Gurmana Bloomberga, o chwilowym zainteresowaniu produktem. Chociaż znajduję okazję do korzystania z niego codziennie, stał się on głównie niszowym zamiennikiem iPada, przeznaczonym głównie do korzystania z multimediów, takich jak filmy z YouTube.

Choć wysoka sugerowana cena detaliczna wynosząca 3499 USD stanowi problem, jest to dopiero punkt wyjścia. Prawdziwym problemem, charakterystycznym dla wielu poprzednich zestawów VR, jest to, że szybko kończą Ci się zajęcia po początkowym okresie miesiąca miodowego. Jasne, przestrzenność urządzenia robi wrażenie, ale waga i brak tego, co wielu nazwałoby „zabójczą aplikacją”, negatywnie wpływają na wrażenia.

Advertisement

W marketingu Apple Vision Pro przedstawia się jako urządzenie przestrzenne, w którym treści wkraczają do Twojej przestrzeni w realistyczny sposób. To z pewnością prawda, ale pozostaje pytanie, jak powtarzalne jest to doświadczenie dla użytkownika? Wykonywanie jakiejkolwiek pracy produktywnej okazuje się męczące przez dłuższy czas. Jeden z nich może cieszyć się bardziej zrelaksowanym korzystaniem z treści multimedialnych.

To w porządku, jednak można się zastanawiać, czy urządzenie nie jest zbyt drogie, aby sprostać wyłącznie temu zadaniu. Podróżowanie z urządzeniem, jeśli ktoś często korzysta z tego rodzaju urządzenia, jest z pewnością jednym z lepszych powodów, aby dla niektórych korzystać z tego urządzenia.

Nawet jeśli cena urządzenia drastycznie spadnie, kwestia treści i aplikacji na urządzeniu będzie nadal najważniejsza. Musi zapewniać użyteczność taką samą, jak iPad lub iPhone, w granicach rozsądku. Wiele innych popularnych zestawów VR w dużym stopniu opiera się na grach, aby utrzymać zaangażowanie użytkowników, ale nawet wtedy jest to trudna propozycja w porównaniu z tradycyjnymi urządzeniami.

Gurman wspomina również, że Apple przeprowadził aktualizacje dla Vision Pro, ale nadal nie odnoszą się one do pierwotnego charakteru urządzenia. Potrzebuje więcej aplikacji i doświadczeń, aby naprawdę urzekać na dłuższą metę, gdy początkowe zainteresowanie opadnie, niezależnie od ceny.

Advertisement

W obecnej formie, Gurman twierdzi, że go wysłuchano z niektórych sklepów detalicznych Apple wynika, że ​​popyt na wersje demonstracyjne Vision Pro „znacznie spada” i że „osoby umawiające się na wizyty często się nie pojawiają”. Donosi także, że sprzedaż w niektórych lokalizacjach spadła z „kilku jednostek dziennie do zaledwie kilku w ciągu całego tygodnia”.

Advertisement