Nie było do końca tajemnicą, że Sony pracowało nad odświeżeniem PlayStation 5 Pro – praktycznie każdy, kto był podłączony do sceny technologicznej, wiedział, że to nadchodzi, a Sony oczywiście zaprezentowało ulepszoną konsolę w zeszłym tygodniu. Co zapewne większość ludzi nie See Coming było jednak kolejną zapowiedzią kolekcji z okazji 30. rocznicy powstania, a wraz z nowym ogłoszeniem nadeszła mistrzowska lekcja marketingu produktów.
Jak to? Główną skargą dotyczącą PS5 Pro, która nie jest jeszcze dostępna (ani nawet nie jest dostępna w przedsprzedaży), jest sugerowana cena detaliczna wynosząca 699 USD. To z pewnością wysoka cena w porównaniu z premierą konsoli późnej generacji. Tak, ma mocniejszy procesor graficzny, który powinien pomóc w utrzymaniu 60 klatek na sekundę w większej liczbie gier, a także ostrzejszą grafikę i solidniejszy ray tracing. Jest to jednak trudne pytanie, gdy oczy patrzą w przyszłość na ostateczną PlayStation 6 i wszystko, co Microsoft ma w przygotowaniu (wraz z Switch 2 od Nintendo, chociaż Switch to system innej klasy).
Jednak podczas gdy ty byłeś zajęty kpiną, Sony przygotowywało niespodziewane odsłonięcie swojej kolekcji z okazji 30. rocznicy, obejmującej serię sprzętu z limitowanej edycji, która składa hołd oryginalnej konsoli PlayStation, która pojawiła się na rynku w 1994 roku. Linia limitowanych edycji przywraca szarość kolorystyka oferuje mnóstwo nostalgicznych pisanek. Co ważne, jednym z przedmiotów tematycznych jest pakiet PS5 Pro z okazji 30. rocznicy.
Zestaw zawiera konsolę PS5 Pro w stylu retro z dyskiem SSD 2 TB i łącznością Wi-Fi 7 oraz szereg pasujących akcesoriów — kontroler bezprzewodowy DualSense, kontroler bezprzewodowy DualSense Edge, stację ładującą DualSense, osłonę konsoli na napęd dysków (sprzedawaną osobno), oryginalną obudowę złącza kabla przypominającą kontroler PlayStation, cztery opaski kablowe PlayStation Shapes, naklejkę PlayStation, plakat PlayStation z limitowanej edycji (1 z 30 wzorów) i spinacz do papieru PlayStation.
To solidny zestaw, a biorąc pod uwagę wszystko, co jest w zestawie, niewątpliwie będzie kosztować znacznie więcej niż standardowe PS5 Pro. Sumując koszt gadżetów, przypuszczamy, że Sony pobierze opłatę w wysokości około 999 dolarów, a nawet więcej.
To, co zrobiło Sony, jest po prostu przemyślane i to na wielu poziomach. Po pierwsze, odwraca uwagę od kontrowersyjnych cen PS5 Pro. A połączenie motywu retro z premierą limitowanej edycji – Sony udostępnia jedynie 12 300 egzemplarzy PS5 Pro z okazji 30. rocznicy powstania – bez wątpienia wywoła szał wyprzedaży, zarówno ze strony fanów, jak i nieuniknionych skalperów.
To znacznie ciekawsze odświeżenie niż najnowsze dodatki Microsoftu do Xbox Series X i S — zamiast szybszego sprzętu i stylu retro, Microsoft zdecydował się na rozszerzone opcje kolorystyczne, których zwieńczeniem był Galaxy Black Xbox Series X.
Warto również zauważyć, że PS5 znacznie przewyższyło sprzedaż Xbox Series X i S łącznie, o czym pisaliśmy wczoraj. Przepaść powiększy się dopiero, gdy na scenę wejdzie PS5 Pro, a premiery tematyczne, takie jak limitowana edycja kolekcji z okazji 30. rocznicy, które nie zwiększą znacząco liczby sprzedaży jednostkowej, podgrzeją emocje na całej platformie Sony.
Oprócz pakietu PS5 Pro Sony wprowadza także pakiet tematyczny dla konsoli PlayStation 5 Digital Edition, a także odtwarzacz zdalny PlayStation Portal Remote Player w stylu retro oraz samodzielne kontrolery DualSense i DualSense Edge.
Sony twierdzi, że
30-lecie PS5 Pro pakiet będzie dostępny od 21 listopada. Tymczasem przedsprzedaż rozpocznie się 10 października w przypadku wersji cyfrowej PS5 i 26 września w przypadku kontrolerów.