To powiedziawszy, „Crush!” Reklama iPada Pro wypuszczona przez Apple wpłynęła na wielu twórców, takich jak artyści i muzycy, w niewłaściwy sposób. W reklamie pod prasą hydrauliczną umieszczane są różne narzędzia twórcze znane artystom. Takie filmy z prasy hydraulicznej są od lat popularne w mediach społecznościowych, niszcząc wszystko, co można sobie wyobrazić, dla czystej hedonistycznej radości oglądania tego, co się dzieje.
Jeśli ktoś odgrywa rolę adwokata diabła, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że sama reklama odniosła sukces. Zwraca uwagę na iPada Pro, ale zmusza też do zastanowienia się nad zmianami i kierunkiem, w którym sztuka może zmierzać w przyszłości. Czy to nie jest sama sztuka?
Advertisement
Jednak w tej reklamie Apple jest coś innego. Apple to firma ściśle związana z folklorem kreatywnej bazy użytkowników konsumentów. Artyści, muzycy, montażyści wideo i inne osoby często sięgają po produkty Apple jako narzędzia artystyczne. Zrozumiałe jest zatem, jak mogą się denerwować, gdy narzędzia rzemiosła zostają pozornie zmiażdżone w celu odsłonięcia nowego iPada.
Pomysł stojący za jego reklamą jest prawdopodobnie znacznie mniej groźny niż zwykłe użycie prasy hydraulicznej do bezmyślnego niszczenia. Symbolicznie Apple próbował przekazać, że cienki iPad Pro ma takie same możliwości, jak wiele tradycyjnych narzędzi do tworzenia dzieł sztuki. Tak czy inaczej, reklama wywołała sporo krytyki w mediach społecznościowych.
Sama sztuka może wzbudzać emocje i kontrowersji oraz wskazują na coś głęboko zakorzenionego w kondycji ludzkiej. Ludzie, zwłaszcza ci, którzy uważają się za artystów, boją się, co nowa generacja technologii AI może oznaczać dla istniejącej sztuki, która jest im tak droga. Dlatego reklama Apple naprawdę gra z tymi emocjami w bardzo bezpośredni i fizyczny sposób.
Przydałoby się, gdyby film został odwrócony i pokazał, że wszystkie te kreatywne narzędzia są nadal aktualne, a iPad jest kolejnym narzędziem pomagającym w tworzeniu.
Advertisement