Oczekiwanie na coś, Bloomberga twierdzi, że od osób zaznajomionych z planami Apple wynika, że obecnie firma bada robotykę osobistą. Plany są na bardzo wczesnym etapie i nie wygląda na to, że istnieje ostateczny plan działania, ponieważ w tej chwili jest to raczej faza eksploracyjna. Apple ma jednak kilka pomysłów, jak mogłoby to się rozegrać.
Jedną z koncepcji jest zrobotyzowany inteligentny wyświetlacz. Najwyraźniej jest to coś, nad czym Apple zastanawiało się od kilku lat, ale nie jest pewne, czy znajdzie się na to rynek. Zaprojektowany dla FaceTime, wyświetlacz naśladował ruchy głowy, takie jak kiwanie głową. Jest to zasadniczo chwalebne narzędzie do wideokonferencji, które może samodzielnie nawigować.
Advertisement
Apple ma też większe aspiracje w związku z możliwościami stworzenia osobistego robota. Innym pomysłem – i to nie tak odległym – jest robot, który zajmuje się tak przyziemnymi obowiązkami, jak zmywanie naczyń. Posiadanie iButlera (naszego imienia, nie Apple'a) brzmi o wiele bardziej interesująco, chociaż jego wykonanie jest również o wiele trudniejsze.
Apple to nie tylko koncepcje zapisane na serwetce, ale aktywnie rekrutuje pracowników, którzy mogą wcielić w życie jego pomysły na roboty. Niektóre z ofert pracy są przeznaczone dla „badaczy i inżynierów zajmujących się uczeniem się maszynowym i robotyką”, których zadaniem byłoby opracowywanie „złożonych inteligentnych systemów robotycznych i doświadczeń w świecie rzeczywistym”.
Obrazy wygenerowane przez sztuczną inteligencję utworzone za pomocą programów Copilot i Photoshop