Raport FTC dowodzi, że twoja paranoja dotycząca nadzoru w mediach społecznościowych jest prawdziwa

Edgar Cervantes / Autorytet Androida

TL;DR

  • Raport FTC oskarżył firmy z branży mediów społecznościowych o zakrojoną na szeroką skalę inwigilację użytkowników.
  • Z raportu wynika, że ​​główne platformy mediów społecznościowych gromadzą nadmierne ilości danych użytkowników i nie robią wystarczająco dużo, aby chronić prywatność, szczególnie dzieci.
  • Raport budzi poważne obawy dotyczące potencjalnych zagrożeń dla prywatności i bezpieczeństwa użytkowników wynikających z nieodpowiednich środków ochrony danych i praktyk nadzoru.

Wielka technologia patrzy i prawdopodobnie wiedzieliśmy to od początku w naszych sercach. Jest wystarczająco dużo dowodów na to, że firmy z branży mediów społecznościowych eksplorują dane użytkowników i mają nieodpowiednie zasady dotyczące sposobu wykorzystania tych danych. Teraz w nowym raporcie Federalnej Komisji Handlu (FTC) oskarżono główne media społecznościowe i firmy zajmujące się streamingiem wideo o skrajne szpiegostwo użytkowników.

Raport uwzględnia praktyki gromadzenia i wykorzystania danych stosowane przez takie firmy jak Meta, YouTube, X Corp (dawniej Twitter), ByteDance (TikTok), Amazon (właściciel Twitcha), Snap Inc (Snapchat), Discord, Reddit i WhatsApp. Ustaliło, że wszystkie te platformy gromadzą ogromne ilości danych użytkowników, ale nie robią wystarczająco dużo, aby chronić prywatność użytkowników, zwłaszcza dzieci i nastolatków.

„Raport pokazuje, jak firmy zajmujące się mediami społecznościowymi i streamingiem wideo gromadzą ogromną ilość danych osobowych Amerykanów i monetyzują je na poziomie miliardów dolarów rocznie” – powiedziała przewodnicząca FTC Lina M. Khan.

Czy przeszkadza Ci to, że firmy z branży mediów społecznościowych gromadzą tak dużo Twoich danych?

0 głosów

„Chociaż praktyki te są lukratywne dla firm, mogą zagrażać prywatności ludzi, ich wolnościom i narażać ich na szereg szkód” – dodała.

W raporcie wskazano ponadto, że firmy z branży mediów społecznościowych są w stanie gromadzić i przechowywać ogromne ilości danych użytkowników przez czas nieokreślony. Firmy te zostały również uznane za winne nieprawidłowego usunięcia danych użytkowników w odpowiedzi na żądania ich usunięcia.

Większość przychodów tych firm można przypisać masowemu gromadzeniu danych, które są wykorzystywane do ukierunkowanych reklam. Z raportu wynika również, że niektóre firmy wdrożyły technologie śledzenia naruszające prywatność, takie jak piksele, aby ułatwić wyświetlanie użytkownikom reklam opartych na preferencjach i zainteresowaniach.

W raporcie stwierdzono również, że platformy te nie robią wystarczająco dużo, aby chronić dzieci. Niektóre firmy twierdzą, że na swoich stronach nie ma dzieci, co wydaje się mało prawdopodobne.

Co należy zmienić?

FTC wzywa te firmy do wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów i lepszych praktyk. To piosenka i taniec, które słyszymy od wielu lat. Wygląda na to, że sytuacja doszła do punktu, w którym nawet użytkownicy pogodzili się z faktem, że chętnie ujawniają swoje dane osobowe i rezygnują z prywatności w Internecie, rejestrując się na platformach mediów społecznościowych. W każdym razie FTC chce, aby nałożono ograniczenia na ilość danych, które firmy mogą gromadzić i jak długo mogą je przechowywać, jaśniejszą kontrolę prywatności dla użytkowników i silniejszą ochronę dzieci.

Nie jest jasne, czy ten raport będzie miał jakikolwiek wpływ na obecne praktyki gromadzenia danych w mediach społecznościowych. Już od jakiegoś czasu obserwujemy, jak firmom uchodzi na sucho stosowanie takich wątpliwych praktyk. Czasami organom regulacyjnym udaje się nałożyć kary pieniężne na firmy technologiczne, ale prawdziwych zmian jeszcze nie widać, szczególnie w USA.

×