Nie powinieneś kupować tabletu Pixel

Poza alfabetem

(Zdjęcie: Nicholas Sutrich / Android Central)

Beyond the Alphabet to cotygodniowa kolumna skupiająca się na świecie technologii zarówno w Mountain View, jak i poza nim.

Advertisement

Kiedy zaczęły narastać pogłoski o powrocie Google na rynek tabletów, byłem niezwykle podekscytowany. Natychmiast wróciłem myślami do czasów świetności Nexusa 7 i miałem nadzieję, że zapoczątkuje to jakąś innowację. Można argumentować, że Google spełnił swoje zadanie, ponieważ tablet Pixel pełni także funkcję inteligentnego centrum domowego. Jednak Google właśnie udowodnił, że tak naprawdę go to nie obchodzi i Ciebie też nie powinno.

Zamiast czekać do I/O 2024, Google zdecydowało się ogłosić nowego Pixela 8a i (swego rodzaju obniżkę ceny) tabletu Pixel. W rzeczywistości nie oznacza to obniżenia ceny, ale w końcu możesz po prostu kupić tablet, oszczędzając 100 dolarów i rezygnując z posiadania stacji ładującej do głośników. Przełomowy.

Specyfikacja tabletu Google Pixel zostanie opublikowana podczas konferencji Google I/O 2023

(Zdjęcie: Android Central)

W ten sposób rozwiązujemy jeden z największych problemów, jakie miałem w przypadku tabletu Pixel z jego propozycją za cenę 499 USD. W większości jest to po prostu Pixel 5, który został rozciągnięty, aby pomieścić 11-calowy ekran. Jasne, wspaniale jest mieć rozdzielczość 2560 x 1600, ale Google skąpiło, wybierając panel LCD.

Proporcje 16:10 doskonale nadają się do korzystania z aplikacji w trybie podzielonego widoku i wykonywania wielu zadań jednocześnie, ale Google nadal nie sprzedaje własnej obudowy na klawiaturę ani nawet rysika. Nie wspominając, że tablet Pixel nie nadaje się do gier, ponieważ częstotliwość odświeżania panelu LCD jest ustawiona na 60 Hz.

Advertisement

Co prawda nieczęsto korzystam z Pixel Tabletu w roli tabletu. Pozostaje zadokowany przez 99% czasu i można go usunąć, gdy muszę zaktualizować oprogramowanie lub zainstalowane aplikacje. Muszę sobie wyobrazić, że nie tylko ja optuję za tym przypadkiem użycia i nie zdziwiłbym się, gdyby tak było w przypadku wielu osób.

Advertisement

Google mógł podjąć mądrą decyzję, ale zamiast tego zdecydował się pozostać chciwym.

Jednak coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Google nie ma zbyt dużego wyczucia kierunku w przypadku tego produktu. Ponowne wypuszczenie tabletu Pixel bez stacji dokującej i innych odpowiednich akcesoriów własnej firmy mniej więcej rok po premierze powoduje, że zaczynam się zastanawiać, co się dzieje na świecie. Co więcej, cena 399 dolarów jest wciąż zbyt wysoka w stosunku do tego, co dostajesz.

Tak, to tablet Pixel z systemem Android w wersji Google. Ale dzięki własnemu zarządzaniu funkcjami Google napotyka ten sam problem, co Pixel Fold. Wszystkie te fajne funkcje AI? Tak, dopiero niedawno zaczęły być dostępne na tablecie Pixel. Do diabła, usługa Circle to Search została ogłoszona na początku 2024 r. i nadal będzie dostępna dla właścicieli tabletów Pixel dopiero „pod koniec tego miesiąca”.

Otrzymuj najświeższe informacje z Android Central, zaufanego towarzysza w świecie Androida

Nie będę tutaj ponownie opisywać wszystkich moich uczuć na ten temat, ponieważ robiłem to już kilka razy. Nie neguje to jednak faktu, że Google jest zagubiony, ponieważ jest całkiem oczywiste, że rozciąga się w zbyt wielu kierunkach.

Pulpit nawigacyjny domowego tabletu pikselowego

(Zdjęcie: @tshakaarmstrong)

Chodzi przede wszystkim o sztuczną inteligencję i miejsce, w którym Google może rzucić Gemini, obwiniając sprzęt za te funkcje, które nie są dostępne na urządzeniu wydanym przez Google. „Och, dotrze tam… w końcu”. Cóż, przynajmniej gdy Samsung lub Apple ogłaszają, że nadchodzi nowa funkcja, w większości przypadków firmy te dotrzymują kroku.

Ta rewelacja o ponownym wypuszczeniu tabletu Pixel bez stacji dokującej powinna już się wydarzyć. W żadnym wypadku nie jestem analitykiem, ale muszę założyć, że bezdokowy Pixel Tablet byłby hitem wakacji 2023 roku. Zamiast tego Google zdecydował się dodać to po namyśle, ogłaszając zupełnie nowy produkt.

Advertisement

Prawdopodobnie nie czułbym się tak, jak się czuję, gdyby Google wstrzymał się z tymi wygłupami do czasu, aż tablet Pixel G3 (lub G4) będzie gotowy, albo obniżył cenę do około 299 dolarów. Aby spojrzeć na to z innej perspektywy, spójrz, co Amazon zrobił z tabletem Fire Max 11. Za około 285 dolarów można kupić Fire Max 11 w zestawie z piórem Amazon Stylus Pen I obudowę klawiatury. Aha, i to z dodatkową opłatą za wersję „Bez reklam na ekranie blokady”.

Zbliżenie na pióro Amazon Stylus i osłonę klawiatury – 2

(Zdjęcie: Andrew Myrick / Android Central)

Za tablet Pixel zapłacisz 399 USD i otrzymasz kabel do ładowania wraz z niektórymi dokumentami regulacyjnymi. Nie wspominając już o tym, że pomimo plotek krążących od zeszłego roku, nie ma żadnych nowych akcesoriów pierwszej ręki. Niesamowicie frustrujące jest obserwowanie, jak podejmowane są takie decyzje, zwłaszcza gdy jest tak oczywiste, że mają na sobie klapki na oczach i nie widzą lasu zza drzew.

Prawie straciłem nadzieję w strategię produktową Google i może powinienem po prostu z niej zrezygnować. Widać, że Google tak i nie zdziwię się, jeśli Pixel Tablet 2 nigdy nie ujrzy światła dziennego.

Advertisement