Jeśli iOS nie otrzyma tej funkcji, na zawsze pozostanę przy Androidzie

Nawet będąc wiernym użytkownikiem Androida od ponad dekady, muszę przyznać, że iPhone Apple’a w ciągu ostatnich kilku lat stał się coraz bardziej atrakcyjny. Jest coś do powiedzenia na temat bezproblemowej integracji urządzeń takich jak iPhone i Apple Watch oraz podejścia firmy do iOS, w którym najważniejsza jest prywatność, co desperacko próbowałem odtworzyć, instalując GrapheneOS na moim Pixelu w zeszłym roku.

Dzięki tym półśrodkom byłem zadowolony z korzystania z Androida, ale część mnie wciąż zastanawiała się, czy trawa po drugiej stronie ulicy jest bardziej zielona. Kiedy więc Apple wypuściło iPhone'a 15 z USB-C, nic mnie nie powstrzymywało – na papierze – i w końcu zdecydowałem się na zmianę.

Advertisement

Czy dokonałeś przejścia z Androida na iOS?

0 głosów

Początkowe przejście na iOS nie było tak bolesne, jak początkowo oczekiwałem. Jasne, była krzywa uczenia się. Brak opcji dostosowywania i nieznany układ ekranu głównego – do tego wszystkiego trzeba było się przyzwyczaić. iOS przeszedł długą drogę i teraz oferuje doświadczenie, które nie różni się zbytnio od Androida.

Przejście z Androida na iOS w 2024 roku nie było tak wstrząsające, jak się spodziewałem.

Jednak był jeden aspekt iOS, którego po prostu nie mogłem okiełznać: system powiadomień. Wiedziałem, że grupowanie rozmów nie będzie tak intuicyjne jak w przypadku Androida i że działania związane z powiadomieniami mogą być ograniczone. Ale w ciągu zaledwie tygodnia od posiadania iPhone'a tonąłem co kilka godzin w morzu powiadomień. Pobieżne wyszukiwanie w Google ujawniło, że nie jestem sam: wiele osób skarżyło się, że aplikacje takie jak Walmart będą żądać uprawnień do powiadamiania o ważnych aktualizacjach tylko po to, aby zamiast tego przesyłać wiadomości promocyjne.

Advertisement

Na Androidzie możesz łatwo wyciszyć określone kanały powiadomień dla aplikacji, nie wyłączając całkowicie uprawnień. Ta funkcja jest dostępna od wersji Androida 8.0 z 2017 roku. Ale jak można się domyślić po moim tonie, iOS nie obsługuje kanałów powiadomień na poziomie systemu operacyjnego. Możesz wyłączyć powiadomienia dla poszczególnych aplikacji, ale w przeciwnym razie nie ma szczegółowej kontroli. Wyłączenie powiadomień nie wchodzi w grę, ponieważ oznacza pominięcie kluczowych aktualizacji, takich jak terminy dostaw czy potwierdzenia przejazdów.

Oznacza to, że zawsze jesteś zdany na łaskę programistów, którzy chcą wdrożyć szczegółowe ustawienia powiadomień w swoich aplikacjach. I trzeba przyznać, że niektórzy to robią. Na przykład Uber i Instagram umożliwiają wyłączenie powiadomień push dla niektórych typów alertów w systemie iOS. Ale nie zawsze możesz mieć tyle szczęścia, jeśli chodzi o mniej znane aplikacje (zwłaszcza banki). Jeśli masz zainstalowanych kilka rzadko używanych aplikacji, brak dokładnej kontroli powiadomień może szybko zmienić się z niewielkiej niedogodności w wręcz irytujący.

Mam zainstalowanych wiele azjatyckich „superaplikacji”, dzięki czemu nie muszę ich instalować ponownie za każdym razem, gdy podróżuję. Ale chociaż są przydatne podczas okazjonalnych podróży, aplikacje te nie przestrzegają tej samej etykiety powiadamiania, co bardziej znane marki. Myślisz, że to przesada? Kiedyś usłyszałem, jak kilkanaście osób w telefonach wpisuje „Shopee!” jednocześnie, kiedy ich mijałem. Na szczęście ta konkretna aplikacja pozwala konfigurować powiadomienia na iOS.

Ustawienia powiadomień Spotify i iOS

Calvin Wankhede / Autorytet Androida

Jednak nawet w przypadku aplikacji oferujących pewien stopień kontroli powiadomień włączanie i wyłączanie nie jest tak intuicyjne, jak można by się spodziewać na iPhonie. Na Androidzie jest to tak proste, jak przytrzymanie powiadomienia powodującego naruszenie, dotknięcie opcji „Wyłącz powiadomienia” i wybranie uprawnień, które chcesz na zawsze usunąć. Jednak na iOS musiałem poruszać się po menu ustawień każdej aplikacji (patrz Spotify powyżej). Tylko nieliczne oferują bezpośredni link do strony powiadomień w aplikacji Ustawienia iOS. Co gorsza, muszę powtarzać ten żmudny krok dla każdej aplikacji, która bombarduje mnie alertami.

Advertisement

Radzenie sobie ze spamem powiadamiającym jest frustrująco nudne na iOS.

Nie trzeba dodawać, że ta waląca kreta gra polegająca na radzeniu sobie z ustawieniami powiadomień pozostawiła gorzki posmak w moich ustach. Biorąc pod uwagę reputację systemu iOS związaną z prostotą i intuicyjnością, byłem zaskoczony, że znalazłem tak oczywisty bolesny punkt. Uważam, że funkcja Zaplanowane podsumowanie jest przydatna do okiełznania ataku nieistotnych powiadomień, ale wiele źle napisanych aplikacji i tak oznaczyłoby swoje wiadomości promocyjne jako „Ważne czasowo”. Wydawało mi się to również chaotycznym rozwiązaniem i zawsze martwiłem się, że przeoczę coś ważnego.

Chciałbym wierzyć, że w debacie na temat Androida i iOS zaszedłem dalej niż wielu innych, ale moja ciągła walka z powiadomieniami na iOS ostatecznie zakończyła się zerwaniem umowy. Zdecydowanie zbyt wiele aplikacji nie dało mi możliwości wyłączenia spamu promocyjnego. W przypadku systemu operacyjnego, który szczyci się zmniejszaniem tarcia, zaskakujący jest fakt, że Apple jeszcze nie interweniował.

Mogę mieć tylko nadzieję, że przyszła aktualizacja iOS zapewni bardziej usprawnione i konfigurowalne powiadomienia. I chociaż prosimy o rzeczy, które prawdopodobnie nie nastąpią w najbliższym czasie, możliwość oznaczania czatów jako przeczytanych w obszarze powiadomień również nie zaszkodzi. Do tego czasu pozostanę przy moim Pixelu 8 Pro i nadal będę marzył o łatwym przechodzeniu lub przemieszczaniu się między ekosystemami.

Możesz lubić

Advertisement