10 najgorszych zmian w standardowym Androidzie

Jimmy Westenberg / Urząd ds. Androida

Android jest dostępny już od ponad dziesięciu lat, a standardowy Android przeszedł długą drogę od tych ekscytujących dni 2008 roku. Kolejne aktualizacje przyniosły dobrze przyjęte dodatki, takie jak kopiowanie/wklejanie, obsługa wielu dotknięć, składanych telefonów i znacznie płynniejszy interfejs użytkownika , i więcej.

Advertisement

Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że Google wprowadzał tylko świetne zmiany i ulepszenia do standardowego Androida. Dlatego przyjrzę się najgorszym zmianom, jakie Google wprowadził w czystym Androidzie na przestrzeni lat. Oto najwięksi przestępcy, w dowolnej kolejności.

Duże szybkie ustawienia

Szybkie ustawienia ZenUI i Pixel UI

Robert Triggs / Urząd Androida

Szybkie ustawienia są dostępne od wydania Androida Jelly Bean w 2012 roku, a wcześniej były one właściwie niestandardową funkcją ROM. Dzięki tej poręcznej liście rozwijanej system Android umożliwia szybkie i łatwe przełączanie najczęściej używanych ustawień, takich jak Wi-Fi, Bluetooth, dane, dzwonek i inne.

Jednak Google zdecydował się radykalnie zmienić wygląd tego menu wraz z wydaniem Androida 12, decydując się na znacznie większe kafelki szybkich ustawień w standardowym Androidzie i telefonach Pixel. To radykalnie zmniejszyło liczbę kafelków dostępnych w obszarze powiadomień do zaledwie czterech. Możesz jeszcze raz przesunąć w dół, aby wyświetlić cztery kolejne kafelki, co daje w sumie osiem, a następnie przesunąć w bok, aby wyświetlić jeszcze więcej kafelków. Ale to nie przebije posiadania ośmiu lub więcej widocznych płytek od samego początku, jak ma to miejsce w przypadku wielu skórek OEM. Cieszymy się, że większość marek Androida nie poszła w pełni za przykładem Google.

Advertisement

Prawie zabicie obsługi microSD (tymczasowo)

telefony z możliwością rozszerzenia pamięci

Obsługa kart MicroSD to obecnie rzadka funkcja w wielu telefonach z Androidem, ale nadal jest to świetny sposób na tanie rozszerzenie pamięci. Dlatego rozczarowujące było to, że Google skutecznie wyeliminował obsługę microSD w 2013 roku wraz z aktualizacją Androida 4.4 KitKat. Zmiany tej dokonano w imię prywatności, umożliwiając odczyt jedynie niewielkiej części karty, ale była ona szczególnie frustrująca dla osób, które zaktualizowały swoje urządzenia i zdały sobie sprawę, że funkcjonalność karty SD została znacznie ograniczona.

Na szczęście Google ujrzało światło dzienne w 2015 roku wraz z aktualizacją Androida 6.0 Marshmallow, która oferowała kompatybilną pamięć (tj. możliwość ujednolicenia pamięci wewnętrznej i microSD). Korzystanie z karty microSD w nowoczesnym telefonie jest dziś całkiem dobrym, choć ograniczonym doświadczeniem.

Przywitaj się z płytką internetową

szybkie ustawienia Google Pixel 8 Pro

Ryan Haines / Urząd ds. Androida

O rany, Android 12 naprawdę wprowadził kilka kontrowersyjnych zmian! Jedną z bardziej kontrowersyjnych poprawek była decyzja o rezygnacji z oddzielnych kafelków Wi-Fi i mobilnej transmisji danych na rzecz wszechstronnego kafelka internetowego. Dotknięcie kafelka nadal wyświetlałoby przełączniki sieci komórkowej i Wi-Fi, ale dla wielu osób (w tym mnie) nadal dotyczyło to sytuacji „jeśli coś nie jest zepsute, nie naprawiaj tego”. W końcu teraz przełączenie komórkowej transmisji danych lub Wi-Fi wymaga dwóch kroków, podczas gdy wcześniej wymagało to tylko jednego kroku.

Google bronił tej zmiany przez twierdząc że użytkownicy często przełączali się na połączenia komórkowe ze względu na słabą jakość Wi-Fi, a następnie zapominali o ponownym włączeniu Wi-Fi. Może to prowadzić do nadmiernego wykorzystania komórkowej transmisji danych i potencjalnie kosztownego rachunku. Firma przyznała, że ​​przyzwyczajenie się do kafelka internetowego wymagało trochę czasu, ale twierdziła, że ​​użytkownicy ostatecznie uznali go za „bardziej intuicyjne i proste” rozwiązanie. Z drugiej strony zarówno Windows, jak i Windows Phone zaimplementowały możliwość automatycznego włączania Wi-Fi po godzinie, czterech godzinach lub dłużej. Jeśli mnie pytasz, wydaje się to prostszym rozwiązaniem.

Zabawa z przyciskiem zasilania

Android 12 beta 1, praktyczne menu zasilania, przycisk zasilania Asystenta Google

Jimmy Westenberg / Urząd ds. Androida

Po próbie przekształcenia menu przycisku zasilania w inteligentne centrum kontroli domu i portfela w systemie Android 11, Google wrócił w następnym roku ze znacznie bardziej zaskakującą zmianą. Decyzja o zadzieraniu z przyciskiem zasilania w Androidzie 12 zajmuje pierwsze miejsce na mojej osobistej liście najgorszych zmian w historii Androida. Dlaczego miałbyś to zrobić moc przycisk domyślnie przywołuje Asystenta Google? Zmusiło to wielu użytkowników do wyszukiwania w Google, jak wyłączyć telefony. Co dalej, przyciskami głośności nie można sterować głośnością?! Mój Władze Androida kolega Dhruv Bhutani również skrytykował tę zmianę kilka lat temu.

Advertisement

Na szczęście właściciele Pixeli mogą powrócić do starego działania przycisku zasilania, dotykając go Ustawienia > System > Gesty > Naciśnij i przytrzymaj przycisk zasilania > Menu zasilania. Ale dlaczego w ogóle musisz kopać tak głęboko, aby położyć kres tej głupocie, nie rozumiem.

Google wycofuje funkcję App Ops

Uprawnienia Androida 11

Joe Hindy / Władze Androida

Nie była to pierwsza źle przyjęta zmiana w Androidzie, ale z pewnością jest to jedna z najbardziej zapadających w pamięć poprawek z początków platformy. Firma Google dostarczyła w systemie Android 4.3 opcjonalną funkcję o nazwie App Ops, która była prekursorem nowoczesnego systemu uprawnień Androida (patrz wyżej). Ta fajna funkcja umożliwiała włączanie/wyłączanie indywidualnych uprawnień dla aplikacji, w przeciwieństwie do ówczesnej zasady „wszystko albo nic”.

Niestety Google zdecydowało się wycofać App Ops z Androida 4.4.2, co spotkało się z ostrą krytyką. Google upierał się, że ta funkcja była dostępna wyłącznie w celach eksperymentalnych i mogła zakłócać działanie aplikacji. Tak czy inaczej, wdrożenie nowoczesnego systemu uprawnień zajęło Androida 6.0 Marshmallow w 2015 roku.

W Androidzie 5.0 porzucono widżety na ekranie blokady

Widżety na ekran blokady Samsunga Galaxy S22

Ryan Haines / Urząd ds. Androida

Widżety ekranu blokady stały się popularne teraz, gdy Apple wprowadził je w iOS 16, ale Android miał tę funkcję w 2012 roku w systemie Android 4.2. Niestety Google postanowił to zabić, wypuszczając w 2014 roku Androida 5.0 Lollipop.

A szkoda, bo oznaczało to, że programiści i użytkownicy nie będą mogli cieszyć się tą funkcją zbyt długo. Jest to szczególnie niefortunne w świetle tego, że Apple to wykorzystało i pokazało kilka fajnych widżetów i zastosowań dla nich. Dobra wiadomość jest taka, że ​​zarówno Samsung, jak i Nothing zastosowały tę funkcję, a Android 15 ma także otrzymać widżety na ekranie blokady.

Advertisement

Zmiana sposobu wyciszania telefonu

Pisanka na Androida Lollipop 2

Android Lollipop wprowadził także kolejną kontrowersyjną zmianę, ponieważ Google zmienił sposób, w jaki użytkownicy wyciszają swoje telefony. Wcześniej mogliśmy stuknąć przyciski głośności, aby zmniejszyć głośność połączenia do minimum, a następnie ponownie nacisnąć klawisz zmniejszania głośności, aby przejść do trybu cichego. Jednak Lollipop całkowicie porzucił tryb cichy na rzecz tak zwanego trybu priorytetu, który musiał być aktywowany z wyskakującego menu głośności i umożliwiał otrzymywanie tylko określonych powiadomień. Firma zaoferowała także opcję „brak”, która blokowała wszystkie alerty – nawet alarmy.

Brak odpowiedniego trybu cichego był dość rozczarowujący, w wyniku czego aplikacje innych firm, takie jak SoundHUD, wskrzeszały tryb cichy i stare elementy sterujące głośnością. Google opamiętało się jednak dzięki aktualizacji Androida 6.0 Marshmallow, oferującej tryb DND i starszą kontrolę głośności. Znowu kolejny przypadek firmy, która na własnej skórze przekonała się, że jeśli coś nie jest zepsute, to tego nie naprawiaj.

Gesty albo nic na Pixelu 3 (początkowo)

Firma Google przyjęła nawigację gestami w systemie Android Pie w 2018 r., oferując gesty oparte na przesuwaniu umożliwiające powrót, powrót do domu i wejście do menu Ostatnie. Wszystko w porządku, ale Google musiał wszystko zepsuć, tworząc to jedyna opcja nawigacji w serii Pixel 3 w momencie premiery.

Oznaczało to, że właściciele Pixela 3 nie mogli tak naprawdę przejść na klasyczny system z trzema przyciskami, jeśli nie podobał im się nowy sposób nawigacji. I te gesty zdecydowanie nie były na początku idealne. Google w końcu ujrzał światło dzienne i przywrócił opcję nawigacji za pomocą trzech przycisków, gdy Android 10 pojawił się w serii Pixel 3.

Przełomowe przechowywanie o ograniczonym zakresie

Pamięć Plików Google jest prawie pełna

Robert Triggs / Urząd Androida

Przed wersją Androida 10 każda aplikacja, której przyznano pozwolenie na przechowywanie, teoretycznie mogła uzyskać dostęp do całej pamięci urządzenia. Nie jest to świetne rozwiązanie, ponieważ oznacza, że ​​aplikacje mogą uzyskiwać dostęp do poufnych plików, co stwarza ryzyko dla prywatności i bezpieczeństwa. Rozwiązaniem Google było Scoped Storage, które zostało wprowadzone w Androidzie 10 i stało się obowiązkowe w Androidzie 11. Ta funkcja oznaczała, że ​​aplikacje mogły mieć dostęp tylko do własnego katalogu plików.

Advertisement

Niestety, ta funkcja spowodowała spustoszenie w niektórych istniejących aplikacjach i stanowiła szczególnie poważny problem w przypadku narzędzi takich jak narzędzia do tworzenia kopii zapasowych i menedżery plików. Stanowiło to również poważny problem dla osób, które chciały przenieść pliki specyficzne dla aplikacji (np. zapisane stany gry i dane gier) na inne urządzenie. Na szczęście Google ostatecznie przyznał wyjątki dla niektórych „podstawowych” aplikacji. Jednak w przypadku niektórych aplikacji nadal stanowi to duży problem.

SafetyNet a niestandardowe ROMy

Google uruchomiło SafetyNet API w 2017 roku, wykorzystując je do weryfikacji bezpieczeństwa i integralności urządzenia z Androidem. Jest to ważne, aby mieć pewność, że wrażliwe dane i aplikacje są rzeczywiście bezpieczne. Dlaczego więc uważamy to za złą zmianę w Androidzie?

Urządzenia z niestandardowymi pamięciami ROM nie mogły przejść certyfikatu SafetyNet, co oznaczało, że wrażliwe aplikacje, takie jak aplikacje bankowe, Google Pay i niektóre aplikacje do przesyłania strumieniowego, w rzeczywistości nie działałyby na tych telefonach bez obejść innych firm. Nawet wersje beta systemu Android i wersje deweloperskie Google kilka razy nie przeszły weryfikacji SafetyNet! SafetyNet było poważnym ciosem dla najbardziej entuzjastycznych użytkowników Androida i z pewnością można argumentować, że jest to główny powód, dla którego popularność niestandardowych ROM-ów odnotowała znaczny spadek.


To tyle, jeśli chodzi o naszą listę najgorszych zmian w standardowym systemie Android. Czy są jeszcze jakieś zmiany, które mogliśmy przeoczyć? Daj nam znać w komentarzach!

Jaka była najgorsza zmiana w standardowym Androidzie?

0 głosów

Możesz lubić

Advertisement